Obudził mnie Victor który poinformował mnie o tym, że niebawem będziemy lądować w Chinach. Poprawiłem się na siedzeniu przeciągając się. Wiedziałem, że niebawem dotrzemy na miejsce. Cieszyłem się, a jednocześnie denerwowałem. W końcu mój występ którym rozpocznę zawody o puchar Chin będzie leciał w telewizji i Internecie. Kiedy samolot wylądował razem z Victorem wyszliśmy zabierając nasze bagaże. Gdy szliśmy do wyjścia zaczepiali nas dziennikarze. No tak kompletnie o nich zapomniałem. Zaraz gdy wsiadłem z Victorem do autokaru stojącego przed lotniskiem zauważyłem Chrisa. Usiadłem na jednym z wolnych miejsc zaś obok mnie usiadł platynowłosy. Klasycznie Szwajcar zagadał do mojego trenera i partnera. Po długiej jeździe do hotelu zaraz po wejściu ponownie się pojawili dziennikarze. Nie dziwiłem się lecz byłem zmęczony podróżą. Zaraz po opuszczeniu autobusu widziałem kilku innych łyżwiarzy z ich trenerami. Podeszli do nas dziennikarze przez co Victor objął mnie ramieniem.

-Panie Katsuki niech pan nam powie jak pan się czuje z myślą, że ma pan otworzyć zawody o puchar Chin?- Zapytał się na co złapałem narzeczonego za nadgarstek i ścisnąłem go.

-Dajcie nam dziś spokój. Yuri jest zestresowany i zmęczony. Udzielimy wywiadu po otworzeniu zawodów.- Powiedział Nikiforov po czym zabrał mnie na recepcję. Odebraliśmy nasze klucze do pokoju po czym poszliśmy do niego. Wziąłem prysznic i przebrałem się w piżamę. Następnie udałem się do łóżka. Położyłem się do niego wtulając twarz w mięciutką poduszkę i ciepłą kołdrę.