Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 22. Randka.

Od mojego pierwszego razu z Victorem minęło trochę czasu. Byliśmy bardzo szczęśliwi we dwoje. W wolnych chwilach ćwiczyłem swój układ za plecami platynowłosego. Dodatkowo ćwiczę z nim z tego co mówił mój stary układ. Ciekawiła mnie jego reakcja na mój występ. W końcu nie wie, że zatańczę inny układ do innej muzyki. Obecnie  spacerowałem z Victorem trzymając się z nim za ręce.

-Yuri pójdź do kawiarni. Zaraz przyjdę do ciebie.- Powiedział Victor, a ja skinąłem głową. Poszedłem do kawiarni i zacząłem czekać na Victora. Oczywiście podchodziło do mnie wielu ludzi proszących o autografy. Zacząłem się czuć nie swojo z tego powodu.

-Proszę państwa proszę go zostawić.- Odezwał się Victor który podszedł do stolika. Ludzie się rozeszli po kilku minutach nie chcąc odpuścić. Lecz widząc, że ich próby są odpychane rozeszli się. Nikoforov podał mi po chwili bukiet niebiesko-fioletowych róż. Uśmiechnąłem się.- To dla mojego złotka.- Powiedział całując mnie w czoło.

-Dziękuję są piękne.- Powiedziałem, a Vitya chwycił moją rękę i zaczęliśmy iść. Dotarliśmy do pewnej restauracji. Zjedliśmy długi i przepyszny posiłek, a do tego wypiliśmy nieco pysznego wina. Czułem się jak w bajce. Następne co zrobiliśmy to poszliśmy do klubu w którym fantastycznie się bawiliśmy. Tańczyliśmy, piliśmy napoje i rozmawialiśmy. Ta randka była wręcz wspaniała. Nie mogłem się jednak doczekać zawodów o puchar Chin.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro