Rozdział 21. Twe ramiona.
Obudziły mnie opadające na moją twarz promienie słońca. Wtuliłem się czując ciepło blisko mnie. Wiedziałem, że koło mnie leży prawdopodobnie nagi Victor. Ziewnąłem głośno uchylając delikatnie oczy. Zauważyłem Victora. Patrzył się na mnie z uśmiechem.
-Dzień dobry Yuri.- Powiedział Victor przesuwając pasma moich włosów na bok.
-Dzień dobry Victor.- Powiedziałem z uśmiechem. Usiadłem i przeciągnąłem się.- Powinniśmy się umyć.- Powiedziałem na co Rosjanin cicho się zaśmiał przyglądając się mi. Narzuciłam na swoje biodra bokserki i poszedłem do pokoju. Zabrałem z niego czystą bieliznę, skarpetki, koszulkę oraz spodnie. Udałem się do łazienki gdzie zacząłem brać prysznic. Vitya w czasie mojej kąpieli przyniósł rzeczy do brania po czym sam zaczął się myć. Po opuszczeniu przez nas łazienki poszliśmy do głównego pomieszczenia. Przywitali nas moi rodzice i siostra. Miałem przeczucie, że Victor poprosił by spędzili oni ten czas u Profesor Minako bym mógł z nim spędzić czas sam na sam. Wiedziałem, że nie możemy robić tego ciągle. W końcu któregoś dnia będę musiał zrezygnować z mieszkania tu i przeprowadzenia się gdzieś. Po długim śniadaniu mój chłopak zabrał pudla na spacer. Zaś ja zabrałem potrzebne mi rzeczy i pobiegłem truchtem na lodowisko. Zaraz po wejściu wziąłem od przyjaciółki łyżwy. Następnie po wejściu na lód zacząłem udoskonalać mój układ. Postanowiłem trenować go w tajemnicy by nikt nie wiedział. No cóż. Okłamię Victora tylko po to by wszystkich zaskoczyć moim pokazem.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro