Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

30

Tata i Melissa uznali, że przyczyną jego zachowania była gorączka i nie potraktowali chłopaka poważnie. Już dzisiaj dostał tabletkę, więc teraz pani McCall zrobiła mu jakiś zastrzyk.

- Dobrze się czuję, weźcie mnie stąd, inaczej umrę - powiedział błagalnie. - Ona też miała guza.

Szeryf spojrzał na niego z niepokojem.

- Eh, odpocznij. Derek mówił, że zadzwoni do ciebie wieczorem, a Scott z Isaaciem zaraz przyjdą.

Stiles wymrugał łzy i tylko pokiwał głową na boki. Nikt go nie rozumiał, nie chciał mu pomóc, a on się tak bardzo bał. Pragnął, by ktoś wysłuchał go i mu pomógł.

- Wszystko przez gorączkę, Iris. Wydaje ci się - powiedział, kładąc dłoń na jego łydce.

I znowu się zaczęło. Nie chciał już słyszeć tego imienia. Chciał się już od niej uwolnić.

Samotna łza spłynęła w dół jego policzka.

- Iris...

- Proszę, nie mów nic - wyszeptał. - Mam tego dość. Może faktycznie jestem zmęczony i to przez gorączkę.

John uśmiechnął się do niego.

- Cieszę się, że zrozumiałeś. Może spróbuj zasnąć?

Chłopak westchnął cicho i już po chwili spał.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro