Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

5

Per:CCh

Wstałem ze wschodem słońca dziś jest wielki dzień a mianowicie rozpoczęcie wakacji oraz letnich festiwali które będą w całym kraju jednak każde w innym terminie i chciałbym by IP poszedł na ten który będzie w najbliższym czasie w naszym mieście.
Chiny uwielbia na niego chodzić bo to jedyny czas gdy może se pozwolić na więcej i ja mu popuszczam jednak jak ma teraz towarzystwo to muszę jedynie ich pilnować by nie zgubili się w tłumie oraz by nikt ich nie porwał.

Poszedłem do ich pokoju by ich obudzić jednak tak słodko spali razem że jedynie pogłaskałem ich po głowach na co IP zamruczał gdy głaskałem go sama słodycz więc nie dziwi mnie to że jego se Chiny upatrzył bo to kochane dziecko nie ważne czy jest magicznym stworzeniem czy nie.

Gdy wychodziłem z pokoju chłopców by udać się do jadalni i zjeść śniadanie uśmiechnąłem się do nich po czym opuściłem pokój Chin.

Per:IP

Poczułem głaskanie na co instynktownie zamruczałem lubię jak ktoś mi tak robi jednak głaskanie ustało a ja obudziłem się na tyle by słyszeć co się dzieje dookoła mnie jednak nie chciało mi się otwierać oczu by nawet zobaczyć która godzina bo Chiny ma bardzo wygodne łóżko aż nie chce się z niego wstawać.

Jednak gdy przemogłem się by otworzyć oczy zauważyłem że jest po 6:00 lub 7:00 rano.
Byłem zbyt zaspany by dokładnie określić która godzina jest konkretnie po czym wstałem z łóżka i przebrałem się z instrukcją jaką mi zostawił Chiny i jego tata by mi było łatwiej ubrać się i bardzo pomocne było krok po kroku wyjaśnione co najpierw oraz obrazki by dodatkowo ułatwić mi przebranie się dobrze.

IP:*podchodzi do łóżka i budzi Chiny* Wstawaj Chiny szkoda dnia jest fajnie na zewnątrz.

Chiny:*przez sen* To idź się pobaw w ogrodzie sam.*zakrywa się kołdrą*

IP:*dalej* Ale sam nie chcę.

Chiny:To tatę poproś by się pobawił z tobą.

IP;Nie wiem gdzie on jest teraz.

Chiny:Czemu ty tak wcześnie mnie budzisz?

IP:Jestem w końcu lisem a lisy to kuzyni psów więc muszę do tolalety.

Chiny:Jeszcze drogi nie znasz?

IP:Jeszcze nie wiem dokładnie jak trafić.

Chiny:No dobrze.*wstaję z łóżka i idzie z IP do toalety ale zostaje przed drzwiami* Z tobą nie będę siedział w toalecie.

IP;*załatwia swoje potrzeby i myje ręce po czym wychodzi*To co idziemy coś zjeść?

Chiny:Ok.*idzie zaspany z IP do jadalni gdzie spotykają CCh ze śniadaniem* Witajcie chłopcy wyspani?

IP;Tak sobie jak mam być szczery.

Chiny:Nie wyspałem się bym jeszcze pospał.

CCh:Moje biedactwa siadajcie dziś są kulki ryżowe na śniadanie.

Chiny:Pycha.*siada i zaczyna jeść*

IP;*też siada i próbuje* Dobre a co to w środku?

CCh:Ryba w przyprawach i warzywami co prawda trochę inaczej zrobiłem niż kucharz ale sam je robiłem specjalnie dla was i zostały z wczoraj a takie podgrzanie tego to chwila moment.

IP:Mhm.*je sobie z Chinami i nie przeszkadza im że jedzą to co wczoraj bo w końcu CCh sam to zrobił specjalnie dla nich czego nie powinien robić bo jest cesarzem ale chciał dzieciom zrobić śniadanie na znak jak ich kocha co IP doceniał i widział że Chiny też*

IP:To co będziemy robić po śniadaniu?

CCh:Przejdziemy się na spacer po mieście i zobaczymy przygotowania do festiwalu.

Chiny;Jeeej festiwal zapomniałem o nim IP musisz to zobaczyć.

IP:Dobrze to pójdę z wami mam nadzieję że nikt nie będzie patrzał na mnie wrogo.

Chiny:Nie ma szans jesteś moim przyjacielem i członkiem rodziny Cesarskiej więc nawet palcem cię nikt nie ma prawa dotknąć.

IP:Rozumiem bo nie jestem zaznajomiony z tytułami.

Chiny:Pomożemy ci nie martw się.

Per:IP

Po śniadaniu poszliśmy do miasta a właściwie pojechaliśmy karetą po czym w samym mieście spacerowaliśmy by zobaczyć przygotowania do festiwalu.
CCh powiedział by nikt nie przerywał pracy by się pokłonić bo zajmie im więcej czasu przygotowanie więc jedynie uchylili głowy w geście szacunku i zrozumienia rozkazu.
Mimo iż wyczułem że to prośba po tobie głosu po czym powiedział że dziś ma to być najlepszy festiwal gdyż nowy członek rodziny Cesarskiej będzie towarzyszył mu oraz Chinom po czym wziął mnie na ręce by mnie pokazać wszystkim że to o mnie chodzi przez co zawstydziłem się i ukryłem w skrzydłach.
Damska część społeczeństwa jedynie uznała że to urocze co zrobiłem i słyszałem od nich jedynie "aaaawww" jeszcze coś szeptały między sobą gdy wyjrzałem by zobaczyć czy dalej jestem w centrum zainteresowania i CCh trzymał mnie na rękach przytulonego do jego klatki piersiowej z czego skorzystałem i trzymałem go za ubranie.

Po powrocie do domu cieszyłem się bo festiwal zapowiada się bardzo ciekawie chciałbym zobaczyć jak to będzie wyglądać gdy skończą przygotowania jednak zmęczenie dawało o sobie znać i zasnąłem szybciej niż się spodziewałem a Chiny nie długo po mnie.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro