Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

4

//następnego dnia//

Per:CCh

Chłopcy spali sobie jeszcze więc postanowiłem że sam im zrobię coś do jedzenia i padło na kulki ryżowe z nadzieniem.
Mam nadzieję że IP polubi to w końcu widać że ma spory apetyt i martwi mnie to bo nie wiem czy przed naszym złapaniem go jadł coś i ile oraz kiedy konkretnie może dziś go zapytam dla pewności.

Martwi mnie to tak samo Chiny to tylko pięcioletnie dziecko które potrzebuję stabilności emocjonalnej ale że nikt go nie chciał to nie miał jej i musiał sam sobie radzić na tyle ile mógł a inne magiczne stworzenia pomagały na ile mogły by nie robić sobie i jemu problemu.

Zabrałem się za robienie kulek ryżowych i zerkałem co robili chłopcy Chiny obierał pomarańcze IP który obserwował co robi Chiny po czym jadł mu z ręki co było urocze bo widać że więź między nimi jest coraz silniejsza oraz coraz trudniejsza do zerwania.

Per:IP

Jadłem pomarańcze z Chinami czekając na śniadanie obrany kawałek Chiny dawał mi a drugi brał sobie i tak jedliśmy aż zjedliśmy całą pomarańcze i chciałem jeszcze ale Chiny zabronił bo będzie śniadanie niechętnie ale czekałem grzecznie z nim.

Per:Chin

Tata postanowił że sam zrobi nam śniadanie więc czekając aż tata zrobi i przyniesie nam postanowiłem zjeść z IP pomarańcze jednak gdy IP sięgał kolejną powiedziałem że nie bo będzie śniadanie i musi cierpliwie czekać zgodził się nie chętnie co zauważyłem i chyba musiał przez dłuższy czas nic nie jeść co mnie zmartwiło.

//Po śniadaniu//

Per:Chin

Bawiłem się z IP a tata pracował zerkając na nas co jakiś czas zaś IP był jakiś nieobecny pewnie bał się czegoś lub kogoś więc nie wiele myśląc zapytałem go co się dzieje.

Chiny:IP wszystko dobrze?

IP:Huh? A tak dobrze po prostu źle spałem...

Chiny:Miałeś koszmar zgadza się?

IP:Mhm...

Chiny:Co ci się śniło?

IP:Mój tata i i cała rodzina od strony mamy którzy obwiniali mnie o śmierć mojej mamy...

Chiny:To przeszłość teraz masz mnie i mojego tatę i nie pozwolimy by coś ci się stało w końcu jesteśmy rodziną.

IP: Dziękuję Chiny...*tuli go*

Chiny:Nie masz za co i jak chcesz możesz spać ze mną w moim łóżku jak będziesz miał koszmary byś nie bał się potem zasnąć.

IP:Dobrze Chiny.

Po zabawie oczywiście obiad i uczyłem z tatą IP i jak na pięciolatka szybko się uczy aż jestem pod wrażeniem postępów tata tak samo.

Wieczorem to samo kolacja mycie i bajka na dobranoc jednak tata tym razem dał nam po całusie w czoła przed snem życząc nam kolorowych snów po czym zasnąłem z IP w moim łóżku.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro