#9
Zwiadowcy, Wczesne Lata, Bitwa na Wrzosowiskach, str. 14
"Gdy woda już wesoło bulgotała,(Halt) wrzucił do dzbanka kilka garści kawy i odsunął go od ognia, żeby się zaparzyła. Tymczasem Crowley szybko pociął kurczaka saksą, rozkładając kawałki na dwa drewniane talerze."
Horace: Nie przyszło wam kiedyś do głowy, że cięcie jedzenia saksą, na której była wcześniej czyjaś krew, jest niesmaczne?
Crowley: Nie, skądże?
Halt: O ile jest dobrze wyczyszczona, to równie dobrze mogłoby jej tam nigdy nie być.
Horace: Ale była.
Halt: Z ciebie to zawsze taki wrażliwiec...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro