#26
Zwiadowcy, Księga 4, Bitwa o Skandię, miękka okładka, str. 136-137
"Halt wskazał za siebie.
- Kupiłem dla nas trochę czasu. Za cenę paru strzał - wyjaśnił. - Myślisz, że ten twój wałach mógłby trochę przyspieszyć?
Erak był urażony. Uważał, że całkiem dobrze sobie radzi.
- Zapewniam cię, że jestem już naprawdę wyśmienitym jeźdźcem - oświadczył sztywno."
Halt: Tak wyśmienitym, że mógłbyś spróbować jechać bez trzymania się łęku siodła, czy grzywy konia?
Erak: Jestem wyśmienitym jeźdźcem, gdy się czegoś trzymam, to mi wystarczy.
Halt: A nazwałbyś worek ziemniaków wyśmienitym jeźdźcem?
Erak: Oczywiście, że nie.
Halt: A on potrafi jeździć bez trzymania się czegokolwiek.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro