#17
Zwiadowcy, Księga 3, Ziemia Skuta Lodem, okładka miękka, str. 237
"- Bywa - dodał (Halt) - że stawiamy zbyt wielkie wymagania zwiadowczym wierzchowcą. A przecież są tylko ludźmi...
Horace nie zauważył, że w kącikach ust Halta pojawił się przelotny cień uśmiechu."
Horace: *marszczy brwi* Od kiedy zwiadowcze konie są ludźmi?
Wyrwij: A od kiedy, ty jesteś człowiekiem?
Takie pytanie:
Czy chcecie nową serię o zwiadowcach?
(Tak wiem, kolejną)
Coś w tym stylu:
Biorę jakiś fragment ze Zwiadowców
i kontynuuję go na własny sposób.
Mam nadzieję, że jasno to przedstawiłam;)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro