Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

2-45

JOSH

Przyjechała na biwak strasznie blada, może z niewyspania, a może po prostu ma więcej problemów niż nam się wydaje lub aż tak bardzo boli ją sprawa z Niall'em?
- dobrze że wpadłaś- zauważyłem gdy podeszła do naszego ogniska. Widziałem jak udaje uśmiech i twierdzi, że również się z tego powodu cieszy. Widzę jednak że nie. Nie wiedziała że będzie tu też Nicole, którą wziął ze sobą Niall.c

- na ile jedziesz?-spytał Mark
- wstępnie na pół roku - powiedziała
- co?- Stella podniosła głos-myślałam że góra dwa miesiące!? Jak to kurwa pół roku?! - krzyknęła

Hope

- uspokoj się kochanie, nie możesz się denerwować- poprosił ją Issac, który uśmiechnął się do mnie blado jakby dokładnie wiedział co się dzieje i czemu muszę wyjechać
-przecież wrócę- zauważyłam-jest jeszcze Internet, telefony -
-wiem ale będę tak bardzo tęsknić-
- wszyscy będziemy- powiedział Issac a ja byłam szczęśliwa, że ich mam.

- muszę wam o czymś powiedzieć- powiedziałam w tym samym momencie co Niall więc spojrzeliśmy na siebie zdziwieni
- ty pierwszy - powiedziałam od razu
- Nicole jest w ciąży- powiedział- będziemy mieli syna- powiedział dumnie a wszyscy zaczęli składać im gratulacje i życzenia. Byli szczęśliwi, a Niall mocno obejmował żonę, jakby bojąc się, że może mu uciec.
-a ty o czym nam chciałaś powiedzieć?- spytała Nicole ze swoim pospolitym sztucznym uśmiechem
- ja... -zacięłam się całkowicie-chciałam tylko powiedzieć że również wam gratuluję i będę za wami wszystkimi cholernie tęsknić -przyznałam

***

W samolocie wreszcie dałam upust emocją i płakałam za wszystkie czasy. Bałam się jak teraz potoczy się moje życie, jednak przeglądając E-maile wpadłam na pewien pomysł. Kilka wydawnictw chciałoby bym przyłączyła się do nich i pisała dla nich bloga modowo plotkarskiego. Mam tonę swoich zdjęć, które mogłabym na bieżąco dodawać i milion pomysłów na artykuły. Może właśnie tym powinnam się zająć w szpitalnym łóżku? Przynajmniej będę miała zajęcie.

*** Josh
- czy tylko mi się wydaje, że ona coś ukrywa?- spytał Issac
- to Hope ona zawsze miała pełno tajemnic stary- zaśmiał się Mark
- będzie mi jej brakowało- Stella miała łzy w oczach. Siedzieliśmy w ich domu i opijaliśmy urodziny Issaca. Na szczęście tym razem Niall nie wziął ze sobą tej idiotki więc w spokoju mogliśmy posiedzieć, a nie wysłuchiwać jej stękania
- ej patrzcie - powiedziała nagle Stella,widząc w serwisie plotkarskim w telewizji zdjęcie Hope

" Dziś na tapecie wylądowała nasza ulubienica, modelka Hope Abyss. Ostatnio było u niej cicho, dowiedzieliśmy się, że po nie udanym romansie z bliskim przyjacielem wyjechała do Szwajcarii by otworzyć własny biznes, jesteście ciekawi? My także i napewno będziemy śledzić poczynania młodej gwiazdy, już teraz odwiedźcie jej profil na portalu See. U, myślę a wręcz jestem przekonana że Panna Hope zaskoczy nas jeszcze niejednokrotnie" - powiedziała reporterka i zaczęła temat innej gwiazdy tym razem jakiegoś sportowca

-ona ma konto na See.u?- zdziwiła się Stella i od razu zaczęła wpisywać w przeglądarkę dane blondynki

Hope Abysssa

Lubi to : 67 564tyś innych użytkowników
Hope Abyś : Nie wiem co przyniesie nowy dzień, ale wiem, że gdy życie daje Ci cytryny, musisz zrobić z niej lemoniadę!!! Będę tęsknić 🍓 zapraszam na mojego bloga: AbyssinSwitzerland.com
#HopeAbyss #Switzerland #nowaJa #nowaszansa

Dodawanie komentarzy wyłączone

- wygląda pięknie- zachwycała się Stella- muszę do niej zadzwonić! - powiedziała i od razu zaczęła wykręcać numer blondynki
-Halo?- powiedziała zaspana. Zaspana? Przecież nie mamy różnicy czasowej z tym krajem?!
- śpisz? Widziałam Cię właśnie w telewizji!!- krzyknęła jej do słuchawki Stella
- kocham Cię na prawdę ale o piątej rano skończyłam pracę i teraz odsypiam, potem zadzwonię i opowiem Ci o mojej sesji z delfinami- i tak po prostu się rozłączyła.
- piwo?- zapytał nas Niall ale wszyscy milczeliśmy. I nagle Niall też zdał sobie z tego sprawę. Z czego? Hope panicznie od małego bała się delfinów, więc to musiał być wkręt, tylko czemu? Czemu kłamała?
- może nie kłamała- odezwałem się- może pokonała strach?- nie wiem czy mi uwierzyli ale nagle Stella zaczęła bardzo krzyczeć.
- co jest?- spanikował Issac
- to już-krzyknęła podpierając się ściany
- jak to już? Nie jesteśmy gotowi to siódmy miesiąc- spanikował Issac
- stary wyluzuj. Zaprowadz ją do samochodu, a ja przywiozę torbę z rzeczami dla dzidziusia, widocznie Ricky już chce być z nami- krzyknął na niego Niall. No tak Nicole rodziła to on jako jedyny z nas wiedział co należy robić .

Hope

- Pani Holi,proszę wstać musimy podłączyć nową kroplówkę-obudziła mnie pielęgniarka więc delikatnie podniosłam się na łóżku siadając aby mogła jak najlepiej wykonać swoją pracę-dobrze się Pani czuje?- spytała dziewczyna, a ja tylko pokiwałam głową na tak.
Byłam tu dopiero od tygodnia, a wydawało mi się jakby to było co najmniej miesiąc, dłużyło się strasznie. Kilka godzin dziennie pisałam artykuły na temat mody, stylu gwiazd czy inne brednie a resztę wolnego czasu po prostu spałam. Cały czas byłam zmęczona.
I gdy pielęgniarka wreszcie wyszła z sali zobaczyłam że na telefonie mam wiadomość. Wiadomość od Niall'a?
URODZIŁA

I tyle. Nie napisał nic więcej. Mój Boże! Zostałam ciocią! Próbowałam się do niej dodzwonić ale po chwili stwierdziłam że na pewno chce teraz odpocząć więc napisałam jej mega długą wiadomość jak bardzo jej gratuluję i jak bardzo się cieszę i że jestem z niej dumna, że dała radę. Musiała dać. Przecież jest z Nieustraszonych. Oni mają to do siebie, że co by się nie działo . Dają radę.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro