One shot cz 2
Teraz pora na podwójnego axela. Oczywiście zamienię go na poczwórny. W końcu nadszedł na niego czas, skoczyłam i...
Haj pipul
To co zaraz przeczytacie ciąg dalszy mojego one shota. Miłego czytania :) Ps. Wiem że nie było 5 ☆ ale chciałam to już wrzucić.
...urwał mi się film. Nie wiedziałam co się stało. Nic nie widziałam ale słyszałam wszystko. Usłyszałam głosy widowni, fanów a potem ratowników. Chyba wzięli mnie na nosze bo poczułam że jestem w powietrzu. Potem usłyszałam znajomy głos. - Czy będzie z nią wszystko dobrze? - spytał się Viktor. - Proszę się odsunąć, zabieramy ją do szpitala- powiedział jeden z ratowników- Ale ja chcę pojechać z nią- zaprotestował chłopak- A jest pan jej rodziną?- zapytał ratownik- Yyy.... Tak jestem jej bratem- skłamał Viktor. Dlaczego on tak bardzo chciał ze mną pojechać ?
Dalej nie wiedziałam co się dzieje bo chyba zemdlałam. Obudziłam się w szpitalu. Zobaczyłam Viktora siedzącego na fotelu. Trzymał się za głowę jak by był zmartwiony. Chyba zauważył że się obudziłam.- O obudziłaś się nareszcie!- powiedział z entuzjazmem- martwiłem się o ciebie. Spałaś trzy dni! Aleee mam dobrą wiadomość. Zajęłaś pomimo upadku drugie miejsce. Zdobyłaś 215,9 punktów. Emily zajęła trzecie miejsce. Poczekaj bo Emily i Yurio mieli tu przyjść.- powiedział poczym wyszedł. Po chwil przyszedł z Emily i Yurio.
-O nareszcie się obudziłaś - powiedziała Emily - Masz, gratuluje ci- wręczyła mi srebrny medal. Te wszystkie treningi, tyle pracy. Po co co ja chciałam skoczyć poczwórnego, mogłam skoczyć potrójny i tak bym zajęła pierwsze miejsce. Zawiodłam go, zawiodłam Viktora. Ja wiem że on mi tego nie powie w prost ale wiem że jest zawiedziony. Jak ja bym chciała się cofnąć w czasie.-Hej Paula co jest? Nad czym tak myślisz?-powiedział Yurio. Był to trener Emily. Nie wiem o nim praktycznie nic tak samo w sumie nie znam Viktora ale wiem że oboje się przyjaźnią od wielu lat. -Proszę to dla ciebie- wręczył mi pluszowego tygryska. Słodkie z jego strony. -Dziękuję- odpowiedziałam.
-Ej możecie na chwilę wyjść, chcę z Paulą porozmawiać. Zaraz do was dojdę- powiedział Viktor. Oni wyszli.
-Przepraszam- zaczełam- przepraszam że cię zawiodłam. Tak wiem to nie było mądre że skoczyłam poczwórne...- przerwał mi. -Hej młoda, wszystko ok. Zajęłaś drugie miejsce, jestem z ciebie naprawdę dumny- powiedział poczym mnie przytulił. - Nad czym tak myślałaś?-spytał? - Zastanawiałam się dlaczego chciałeś ze mną tak bardzo pojechać do tego szpitala i dlaczego nie jeździsz na łyżwach- powiedziałam- Chciałem jechać z tobą bo się martwię o moją uczennicę. A co do jeżdżenia na łyżwach to słuchaj. Kilka lat temu jeździłem zawodowo. Pięć razy pod rząd zdobyłem pierwsze miejsce. Miałem zająć je szósty raz ale pewien chłopak zmienił całe moje życie. Był to Yuri Katsuki. Kiedy ja zajmowałem pierwsze on zajmował szóste. Więc postanowiłem że odpuszczę sobie szóstą wygraną pod rząd i zacząłem go trenować. Mam nadzieję że nie zniechęcisz się teraz do mnie, ale się w nim zakochałem. Tak jestem gejem. Yuri zajął drugie miejsce i byłem z niego dumny. Po jego wygranej postanowił że to jego ostatni sezon. W następnym roku startowałem w zawodach. Zająłem szóste miejsce. Nie wiedziałem dlaczego straciłem formę ale postanowiłem że w następnym roku tez wystartuje. Raz nawet się nie zakwalifikowałem. Od tamtego czasu wogóle nie startowałem- kiedy skończył opowiadać poleciała mu łza. Przytuliłam go. -Jeju strasznie to smutne. A przynajmniej dalej jesteś z Yurim?-spytałam- Tak, ale on tez już nie jeździ.-odpowiedział. Zrobiło mi się go żal, poświęcił dla jednego chłopaka swoje zwycięstwa i karierę. - Wiesz strasznie mi go przypominasz z charakteru.- dodał.
Okey
To już koniec tego one shota.
Chciała bym bardzo podziękować sataneczek mojej admince za to że pomagała mi w pisaniu tego one shota. Więc jeszcze raz ci dziękuję ! 😘😊
To do zobaczenia w kolejnym zodiaku
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro