Na ekranie pojawiła się niby zwykła walka bokserska. Wojownicy jednak byli dość szczupli, ba bardziej można by rzec chudzi niżeli umięśnieni. Nawet ciężko byłoby zauważyć po nich że się biją. Podstawowy biceps, chude nogi, płaski brzuch i tyle. Na twarzach mieli maski. Pierwsza niepokojąca sytuacja. Ludzie wokół krzyczeli i wyzywali się czasem nawet uderzali kibiców przeciwnika. Druga niepokojąca sytuacja. W końcu było to zabronione. Trzecią niepokojącą sytuacją było to co stało się po walce. Mężczyźni a raczej jeden, ten żywy ściągnął maskę. Nim jednak dostrzegli twarz boksera nagranie rozmazało się a wojownik zyskał jakby czarne oczy po czym nagranie skończyło się. Najdziwniejsze w tym wszystkim były tatuaże zwycięzcy. Malik miał takie same. Co więcej kiedy bokser obracał twarz trochę jakby go przypominał.

One Direcrion od razu wyciągnęło wnioski. Sprawdzili nagranie jeszcze raz i jeszcze raz, a potem jeszcze z jakieś sto razy póki tło nie skojarzyło im się z barem czy też klubem Malika i tamtej dziwnej laski. Czarne oczy mogły być soczewkami więc pozostałość z zespołu natychmiast udała się w tajemnicze miejsce codziennych odwiedzin Zayna. O dziwo dzisiejszej nocy musieli ukazać dowody tożsamości iż są pełnoletni i podpisać dokument świadczący o tym, że cokolwiek stanie się w środku pozostanie tam i oni sami podnoszą odpowiedzialność za swoje krzywdy. Jednak największym szokiem była dla nich walka odbywająca się pomiędzy jakimiś dwiema osobami. Ten na którego większość osób tutaj stawiała kasę był niejaki ZMJaavad a oni doskonale wiedzieli co kryje się za tą nazwą.

-witamy drogich państwa na cotygodniowych walkach, jak wszyscy wiedzą jest to nielegalne więc prosimy o wyłączenie telefonów i innych urządzeń nagrywających oraz stanięcie w bezpiecznej odległości od ringu, jak wiadomo w walce bierze udział ZMJaavad co może skończyć się nie tylko śmiercią przeciwnika ale również tych co podejdą za blisko, zapraszamy na widowisko!

Światła nad publicznością zgasły a na ringu pojawiły się dwie postaci. Gong rozpoczął pierwszą rundę.