Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 15 ,, Razem"

Ostatni dzień przed wyjazdem...

Wstałam dość wcześnie, ubrałam się i poszłam do sklepu kupić cos na śniadanie. Łukasz jeszcze spał, więc miała czas je przygotować. Szłam mijając piękny park, który jesienią wyglądał jeszcze ładniej. Kolorowe liście drzew spadały z ruchami wiatru i wykładały dywan na alei. Kiedy doszłam do sklepu kupiłam parę potrzebnych rzeczy i powoli szłam z powrotem. Nie mogłam uwierzyć, że już dzisiaj wieczorem wylatuję. Bałam się jednak, że gdy wrócę, to nie zostanę już takiego samego obrotu spraw.

Gdy weszłam do mieszkania Łukasz już się obudził.

- Hej – powiedziałam, poprawiając potargane włosy przez wiatr.

- Cześć no gdzie mi uciekłaś, muszę się jeszcze tobą nacieszyć, zostało nam tylko dziewięć godzin, rozumiesz?! – powiedział patrząc ze smutkiem na zegarek.

- No wiem, ale ja jeszcze muszę jechać do domu się przebrać, spakować, więc... - powiedziałam stojąc w drzwiach.

- No super to zostają mi tylko cztery godziny – powiedział z kapryśną miną przytulając głowę do poduszki.

- Oh. No choć im prędzej zjem śniadanie i się spakuję tym więc czasu zyskasz – powiedziałam wchodząc do kuchni.

Po śniadaniu, spakowałam szybko wszystkie rzeczy w torbę i razem z Łukaszem pojechaliśmy do mojego mieszkania.

- Na szczęście nie mam już żadnych kwiatów, więc nie musisz mi nic podlewać – krzyknęłam ściągając walizkę z szafy – Dobra to ja się szybko spakuje a ty jak chcesz to włącz sobie telewizję, OK?

- No okej – powiedział zrezygnowany.

*************************************

Heeej dobra na razie przerwa w pisaniu, napiszcze komentarze czy mam to wogóle jeszcze pisać i czy wam się podoba.??

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro

Tags: