Walentynki.
N : Witajcie moi czytelnicy!
Lilith : Dzisiaj Walentynki.
Polska : I w związku z tym chcielibyśmy złożyć wam życzenia.
Grzesiek : Fajne życzenia!
N : No więc miłości, chłopaka/dziewczyny...
Lilith : Dużo fajnych filmów.
Polska : Żebyście przedostali się do Narnii.
Grzesiek : Duużej ilości żelków.
N : I innych słodyczy.
Lilith : Szczęścia w związku.
Polska : Dużo wyświetleń waszych książek na Wattpadzie.
Grzesiek : Dużo słodziutkich zwierzaków.
N : Dużo follow na waszych profilach.
Lilith : Patelni, żebyście się dziewczyny mogły zemścić.😉
Polska : Ten... Fajnego chłopaka/dziewczyny.
Grzesiek : I dużo książek do czytania.
A teraz wierszyk (z internetu) :
Wszystkiego dobrego w Dniu Św. Walentego,
Dużo radości, dużo czułości, a przede wszystkim morza miłości.
Lilith *przytula Polskę*
Polska *całuje Lilith*
N : Fuu. *odwraca się*
Grzesiek : Idziemy oglądać film?
N : Tak! Igrzyska Śmierci!
Grzesiek : Ok.
☆☆☆
No to ten... Wesołych Walentynek!
Przyznaje się, nie umiem składać życzeń na Walentynki! Bo ich nie lubię*. Dostaliście jakąś Walentynkę? Kto obchodzi jutro Dzień Singla?
Singielki/single łączmy się!
*Bo ich nie lubię - jak dla mnie to święto jest nie potrzebne. I nic nie znaczy. Nie, nie chodzi o to, że nie mam chłopaka i dlatego nie lubię Walentynek tylko po prostu one nie są jakimś niezbędnym świętem.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro