roździał 1
Warszawa, 1941 rok
Warszawa była w stanie ciągłego napięcia. W powietrzu unosił się zapach strachu i niepewności. Polska, młoda kobieta o intensywnie niebieskich oczach i długich blond włosach, poruszała się szybko przez ciasne uliczki, starając się unikać patroli niemieckich żołnierzy.
Pewnego dnia, gdy wracała do domu po zdobyciu niezbędnych zapasów, jej życie zmieniło się na zawsze. Została złapana przez grupę nazistów, którzy porwali ją do tajnej bazy.
"Puśćcie mnie! Co wy robicie?!" - krzyczała, szarpiąc się w desperacji.
Jednak jej protesty były na nic. Została zaciągnięta do ciemnego pomieszczenia, gdzie Niemiec, wysoki i groźnie wyglądający oficer, czekał na nią. Spojrzał na nią zimnym wzrokiem i uśmiechnął się kpiąco.
"Teraz będziesz nasza" - powiedział Niemiec, wkładając rękawiczki. - "Przeprowadzimy na tobie pewne eksperymenty, które zmienią cię na zawsze."
Polska poczuła, jak serce bije jej w piersi. Zanim zdążyła zareagować, została poddana serii brutalnych eksperymentów. Po wielu tygodniach cierpienia, gdy jej tożsamość została zniszczona, odkryła, że jest teraz trans gejem. Jej psychika została złamana, ale mimo to w sercu wciąż tliła się iskra nadziei.
Madryt, kilka miesięcy później
Hiszpania, elegancki i przystojny mężczyzna o ciemnych włosach i ognistych oczach, był znany ze swojego ciepła i pasji. Pewnego dnia spotkał Polskę podczas jednego z tajnych spotkań ruchu oporu. Polska, teraz bardziej niepewna siebie, szybko zaczęła czuć coś do Hiszpanii.
"Hola, Polonia" - przywitał ją Hiszpania, uśmiechając się szeroko. - "Jak się trzymasz?"
Polska spojrzała na niego nieśmiało, ale w jego oczach widziała coś, co dawało jej poczucie bezpieczeństwa.
"Staram się przetrwać" - odpowiedziała cicho. - "Ale jest ciężko."
Hiszpania zbliżył się do niej, kładąc rękę na jej ramieniu. "Nie martw się, jestem tu, żeby ci pomóc. Razem przetrwamy to piekło."
Paryż, kilka dni później
Francja, zmysłowa i pełna wdzięku kobieta, zawsze lubiła manipulować ludźmi dla własnych korzyści. Wiedziała o uczuciach Polski do Hiszpanii i postanowiła to wykorzystać. Przebrała się za Hiszpanię, starannie imitując jego wygląd i zachowanie.
"Polonia, mój drogi przyjacielu" - powiedziała Francja, udając Hiszpanię. - "Chciałbym z tobą porozmawiać na osobności."
Polska, nie podejrzewając niczego, poszła za nią. "O co chodzi, Hiszpanio?" - zapytała z niepokojem.
Francja uśmiechnęła się pod nosem, wiedząc, że jej plan się powiedzie. "Chciałem ci powiedzieć, że... czuję coś do ciebie. Może moglibyśmy być czymś więcej niż tylko przyjaciółmi?"
Polska, zaskoczona wyznaniem, spojrzała na nią z niedowierzaniem. "Naprawdę? Ale co z naszymi krajami? Jak to wpłynie na naszą walkę?"
Francja, wciąż udając Hiszpanię, przyciągnęła ją bliżej. "Razem będziemy silniejsi. Razem pokonamy wroga."
W tym momencie Niemiec, który od dawna obserwował sytuację, wkroczył do akcji. Wiedział, że Francja próbuje uwieść Polskę i postanowił to wykorzystać. Złapał Francję i zamknął ją w lochu, sam przebierając się za Hiszpanię.
Warszawa, kilka tygodni później
Niemiec, teraz przebrany za Hiszpanię, poślubił Polskę w małej, tajnej ceremonii. Polska była szczęśliwa, myśląc, że znalazła prawdziwą miłość. Jednak szybko odkryła prawdę.
"To nie jesteś ty!" - krzyknęła, zrywając maskę z twarzy Niemca. - "Gdzie jest prawdziwy Hiszpania?!"
Niemiec, nie mogąc już dłużej ukrywać prawdy, został zamknięty w lochu przez wściekłą Polskę. Polska postanowiła odnaleźć swojego prawdziwego ukochanego.
Podziemia Berlina, kilka tygodni później
Polska przemierzała podziemia Berlina z determinacją w oczach. Wiedziała, że jej ukochany Hiszpania gdzieś tu jest, uwięziony przez Włochy. Ciemne korytarze były pełne niebezpieczeństw, ale Polska była gotowa na wszystko, by uratować swojego ukochanego.
W końcu dotarła do małej, ciemnej komnaty. Otworzyła drzwi i jej serce zabiło szybciej, gdy zobaczyła Francję, przebrana za Hiszpanię, skuloną w kącie.
„Hiszpanio?” - zawołała Polska, choć coś w jej głosie zdradzało niepewność.
Francja podniosła wzrok i próbowała naśladować głos Hiszpanii. „Polonia, to ja. Jestem tutaj.”
Polska podeszła bliżej, ale szybko zdała sobie sprawę, że coś jest nie tak. „Ty nie jesteś Hiszpanią! Gdzie on jest?” - krzyknęła, zrywając maskę z twarzy Francji.
Francja spojrzała na nią zaskoczona i przerażona. „Nie zabijaj mnie, błagam! Powiem ci wszystko, co wiem.”
„Mów natychmiast!” - Polska zbliżyła się groźnie.
„Hiszpania jest przetrzymywana przez Włochy w innym lochu. Chciałam tylko...”
„Kłamiesz!” - Polska, wściekła, uderzyła Francję, a ta padła martwa.
Rzym, kilka dni później
Polska dotarła do Rzymu, gotowa na konfrontację z Włochami. Nie wiedziała jednak, że to spotkanie odmieni jej życie. Włochy, elegancki mężczyzna o przystojnych rysach i błyszczących oczach, przywitał ją z uśmiechem.
„Witaj, Polonia. Słyszałem o twojej odwadze” - powiedział, kłaniając się lekko.
Polska, mimo swojej determinacji, poczuła coś wyjątkowego w obecności Włoch. „Gdzie jest Hiszpania?” - zapytała, starając się zachować powagę.
Włochy spojrzał na nią z delikatnym uśmiechem. „Jest bezpieczny, ale czy nie chciałabyś porozmawiać najpierw?”
Polska, mimo woli, zgodziła się. Rozmowa szybko przeszła w coś więcej, a Polska, zaskoczona swoimi uczuciami, zakochała się w Włoszech. Wkrótce wzięli ślub, a Polska czuła się szczęśliwa jak nigdy dotąd.
Jednak ich szczęście nie trwało długo. Polska odkryła, że Włoch zdradzał ją z Grecją. Grecja, młoda i piękna kobieta, nie była świadoma całej sytuacji, dopóki Polska nie przyszła do niej z wściekłością w oczach.
„Włoch cię zdradza!” - krzyknęła Polska, łzy płynęły po jej twarzy.
Grecja spojrzała na nią zszokowana. „Nie wiedziałam! Przepraszam, Polonia, naprawdę nie wiedziałam.”
Obie kobiety, w akcie zemsty, zabiły Włochy gofrownicą. Polska, ponownie samotna, postanowiła odnaleźć swoje dawne życie. Grecja, teraz samotna matka, zaczęła wychowywać dziecko, które miały wspólnie z Polską.
Jednak Grecja szybko znudziła się tym życiem i postanowiła uwolnić Niemca z lochu. Wkrótce zdradziła Polskę, a Polska, dowiedziawszy się o zdradzie, zrzuciła ich z klifu w akcie desperacji.
Pekin, kilka miesięcy później
Polska, zraniona i zdesperowana, udała się do Chin, szukając nowego początku. Chiny, tajemniczy i mądry kraj, przywitały ją chłodno.
„Chiny, potrzebuję twojej pomocy” - zaczęła Polska, starając się nie pokazywać swojego bólu.
Chiny spojrzały na nią zimno. „Nie mogę ci pomóc. Jestem teraz z Rosją.”
Polska, wściekła, postanowiła zniszczyć ich związek. Udała się do Rosji, mocarnego i brutalnego kraju, i powiedziała mu, że Chiny go zdradzają.
„Chiny cię zdradzają z Grecją” - wyszeptała Polska, wlewając jad w słowa.
Rosja, wściekły, zrzucił Chiny z klifu. Polska i Rosja, teraz sojusznicy, postanowili zabić Ukrainę. Po tym brutalnym akcie, Polska zaczęła czuć ciężar swoich czynów.
Kreml, kilka lat później
Polska, teraz opętana przez duchy przeszłości, była przedmiotem egzorcyzmów prowadzonych przez Krzyżaka. Bolesław Chrobry, dawno zmarły król, zmartwychwstał, by zabić Rosję i ocalić Polskę.
„Polonia, musisz walczyć!” - krzyczał Chrobry, trzymając miecz.
Polska, zdezorientowana i przerażona, patrzyła, jak Chrobry walczy z Rosją. Po brutalnej bitwie, Chrobry zabił Rosję, ale Polska, w desperacji, zabiła Chrobrego, wierząc, że tylko ona może zakończyć ten koszmar.
Warszawa, kilka miesięcy później
Piłsudski, kolejny duch przeszłości, zmartwychwstał, by zabić starą Polskę. Polska, teraz pełna gniewu, zabiła Piłsudskiego, ale jej działania doprowadziły ją do piwnicy Prus.
Prusy, brutalny i bezwzględny kraj, gwałcił Polskę, ale Jan Paweł II, udając Prusaka, wkroczył, by ją uratować. Tańcząc kozaka i śpiewając „Barkę”, Jan Paweł II uratował Polskę, a razem zatruwali Prusaków kremówkami.
Polska, wreszcie wolna od swoich koszmarów, zaczęła nowe życie. Razem z Janem Pawłem II, żyła długo i w biedzie, ale z poczuciem spokoju i ukojenia.
Słowa 1117
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro