#57 kolana
Siedzimy na lekcji i pani rozdaje nam kartki z wydrukowanym szkieletem . Gdy rozdzała Ola z Kamilą zaczeły szeptać po czym Kama wybuchła śmiechem.
- no co znowu ? - załamała się nauczycielka
- widzi pani ... nawet kartka ma kolana - wytłumaczyła i zaczeła się śmiać. Nauczycielka załamała ręce.
- Kamila nie przejmój się ! On nie ma ręki i stopy !
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro