#10 spowiedź
Wychodzimy z po mega męczącej lekcji(znowu zastępstwo , ale tym razem nie za biologię ) i w pewnym momencie Angela postanowiła pobawić się w spowiednika ,no a my takie rozrywkowe to Wera poszła się wyspowiadać.
W- niech będzie pochwalony patron szkoły
A- na przerwach i na lekcjach
W- mam 15 lat jestem uczniem klasy najlepszej w szkole, obraziłem nauczycieli następującymi grzwchami:
- ściągałam na sprawdzianach
- żucam papierkami po klasie
-gadam na lekcji
- zapomniałam o zadaniu domowym
-przeklinałam
-strzelałam gumkami
- pyskowałam nauczycielą
-piłam
-paliłam
A- a banku nie okradłaś ?
W- yyyyyyy nie .....
A- a nie planujesz
W- a chcesz iś ze mną
A - no ,ale to po spowiedzi
W- więcej grzechów nie pamietam , wszystkich serdecznie nie żałuję a ciebie przedstawicielu nauczycieli proszę o zbawienną 5 i pozytywną uwagę
A- jako pokutę odmówisz litanię do wszystkich świętych nauczycieli a teraz żałuj za grzechy
W- jestem zajebista i o tym wiem ...
jestem zajebista i o tym wiem....
jestem zajebista i o tym wiem...
A- nauczyciele odpuścili ci grzechy idź w pokoju.... a tera idziemy okraś ten bank
*zaciera ręce*
W- yeay !!!!!
----------------------------------------------------------------
Tekst autorstwa przewspaniałej Weroniki S.
Wszelkie prawa zastrzeżone !
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro