Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

1. Gdzie ja jestem?

_______________

[T/I] - Twoje imię

[K/W] - kolor włosów

[K/O] - kolor oczu

[U/K] - lubiony kolor

_______________

Była sobie razu pewnego dziewczyna, na imię jej [T/I]. Miała mamę, lecz jej tata... jej tata zaginął bardzo dawno temu. Dziewczyna miała [K/W] włosy i [K/O] oczy. W szkole była uważana za najładniejszą, więc inne dziewczyny jej zazdrościły urody, dlatego nie miała przyjaciół. Była z tego powodu bardzo smutna, ale próbowała o tym nie myśleć. Czasem kiedy wracała ze szkoły szła do lasu, siadała na kamieniu przy potoku i słuchała śpiewu ptaków i szumu wody. Opowiem wam jej historię...

***

Perspektywa [T/I]

Właśnie wracam ze szkoły. Kiedy otwarłam drzwi wejściowe, dałam znać mamie, że wróciłam.

- Mamusiu wróciłam !

- Witaj kochanie. Choć do kuchni obiad gotowy ! - odpowiedziała mama

Ściągałam buty i poszłam zanieść plecak do pokoju. Kiedy weszłam do pokoju, mama jadła już obiad. Po chwili również wzięłam się za jedzenie posiłku. Kiedy skończyłam, mama poprosiła mnie, bym jej pomogła w zmywaniu naczyń. Kiedy skończyłam poszłam do pokoju, trochę porysować.

- Puk, puk, puk - ktoś zapukał do drzwi od mojego pokoju. To była moja mama.

- Córeńko chyba nie zapomniałaś, że dziś są twoje czternaste urodziny. - oznajmiła z uśmiechem na twarzy - Proszę to tort dla Ciebie - mama wniosła do pokoju śliczny biały tort -I jeszcze prezent! - wyciągnęła z kieszeni małe pudełeczko. Otworzyłam je i zobaczyłam piękny naszyjnik w kształcie serca z wygrawerowanym napisem "Mama". Rzuciłam się mamie na szuję i mocno ją przytuliłam.

- Dziękuję, Dziękuję, Dziękuje... - Podziękowałam rodzicielce za prezent i założyłam naszyjnik na szyję. Zjadłam z matką po kawałku tortu i położyłam się spać, ponieważ była już godzina 23:00.

Godzinę później obudziło mnie... mruczenie kota?

-Ahhh...!!! - krzyknęłam, a kot który siedział mi na kolanach, przestraszył się i uciekł. Jednak nie kota tak się przestraszyłam, tylko tego, że jestem na ulicy. Lecz nie takiej jak w mieście. Wkoło mnie znajdowały się drewniane domki z dawnych czasów. Nagle zauważyłam jakąś kobietę. Jej strój przypominał ubranie wieśniaczek, nieraz spotykanych w bajkach dla dzieci.

- Przepraszam ! Proszę Pani ! Czy mogła by Pani powiedzieć mi co to za miejsce ?!- Krzyknęłam. Kobieta odwróciła się i popatrzyła w moją stronę, a potem przestraszonym wzrokiem spojrzała na zachodzące za niedaleką górą słońce. Odwróciła się do mnie plecami i pobiegła do niedalekiej chatki. Kobieta weszła do niej, lecz zanim zamknęła drzwi odkrzyknęła:

- Dziewczynko zmykaj czym prędzej do domu, jeśli Ci życie miłe !!!

Lekko się przestraszyłam. Kobieta zatrzasnęła drzwi od domku, a ja spojrzałam na znikające za górą słońce.

- Co miały znaczyć słowa " Jeśli Ci życie miłe " ? - wyszeptałam z drżącym głosem.

Kiedy słońce całkowicie zniknęło za górą, za swoimi plecami usłyszałam zachrypnięty, przerażający głos

- Co to mała dziewczynka nie wie, że po zmroku trzeba zmykać do domku ? W sumie to i dobrze. Wreszcie będzie coś smakowitego do zjedzenia - głos był straszny, przyprawiał o gęsią skórkę.

Szybko odwróciłam się i skamieniałam ze strachu. Demoniczna postać za mną, miała czarny płaszcz, na głowie kaptur, a zamiast twarzy była czarna głębia z dwoma czerwonymi oczami. Nagle postać rzuciła w moją stronę sztylet, a on przeciął mi prawą rękę. Postanowiłam uciekać, lecz demon wyrzucił kolejny sztylet. On zaś przeciął mi lewą nogę. Upadłam na ziemię. Nie byłam wstanie wstać, rana była głęboka. Z obu przecięć lała się krew. Zaczęłam krzyczeć, a w oczach miałam łzy:

- Pomocy !!! Błagam ja nie mogę tu zginąć...! Ja nie chcę umrzeć !!! Pomocy !!! -[T/I] krzyczałam i krzyczałam - Pomocy...!!!!!!

- Możesz krzyczeć i błagać o pomoc, a i tak nikt nie przyjdzie ! Hehe...- Zaśmiał się złowieszczo demon, namierzając we mnie kolejny sztylet.

C.D.N.

____________________________________________________

Hejka !

Mam nadzieję, że zaczyna się ciekawie xD

Komentarze zawsze mile widziane (^^)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro