Uświadomienie...
Uświadomienie, ale o czym? Moja książka jest pisana tak jak było w pierwszym rozdziale. to był sarkazm tak naprawdę dużo rzeczy nie dotrzymuję i źle się z tym czuję ... pisałam o zdjęciach, częstych przepisach, lecz tego nie dotrzymałam. Dziś się to zmieni, ponieważ porozmawiamy o układzie pokarmowym (jak ktoś woli trawiennym). Let's go!
Postaram nie nudzić was, mam nadzieję, że mi się uda :) No to na sam początek z czego się składa (takie podstawowe nie będę wam robić mętlik w głowie): żołądek, wątroba, jelita (grube i cienkie). A teraz funkcjonowanie w niecałym zdaniu, jak jedzenie zostanie przetrawione teleportuje się do krwi. A teraz jak on wygląda na kartce papieru:
Proste, co nie? A rozdziały będą już się częściej bo nie mam już kary!!!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro