Dziś pogrożona w smutku i żałobie, po stracie tak bliskiej osoby, siedzę i patrze w ramki. W ramki, w których są ukryte wszystkie te piękne wspomnienia. Po lewej w tej niebieskiej ramce, leży wspomnienie, sprzed dwóch lat. Siedzimy tam nad morzem, śmiejąc się. Nikt się nie wtrącał ani nikt nie przerywał.  Tęsknię za nim. Po prawej stronie, w białej ramce znajduje się zdjęcia z pizzeri.  To tego dnia pierwszy raz się z nim pokłóciłam. Kłótnia trwała 2 godziny, a jej powodem była osoba, która była moją najlepszą przyjaciółką. On mówił, że ta go podrywa, a ja protestowałam, bo wkońcu była to moja przyjaciółka. Teraz nasunęły mi się wspomnienia o tych wszystkich kłótniach, których powodem była Ona. Moja najlepsza przyjaciółka, która miała blond włosy  i niebieskie oczy niczym husky. Mój wzrok spoczął teraz na ramce ze zdjęciem, które przedstawiało mnie, Go i morze. Wyjechaliśmy na nie miesiąc przed zerwaniem.  No właśnie zerwanie. To była moja wina, gdybym tylko mu uwierzyła, kiedy mówił, że Ona Go podrywa. Teraz nie był mój, a jej tylko jej. Po moim policzku spłynęła łza. Tak łatwo dał się jej z manipulować i z taką łatwością udało mu się mnie porzucić. Wzięłam jedno ze zdjęci do ręki.  Przedstawiało mnie, która przytula się do swojego chłopaka i swojej przyjaciółki. Kolejna łza. Trzeba zapomnieć, choć to nie łatwe,  to i tak muszę zapomnieć. Muszę, bo innego wyjścia nie ma.

************************************
************************************
Hejka 👋.
Mam nadzieje, że się podobało. Wszelkie opinie mile widziane.
~ Pozdrawiam 👻👻👻