Danse Macabre
Przepraszam nie tańczę,
Walca Wiedeńskiego,
Poloneza
Do disco polo.
Jak Pani zagra
Nie tańczę.
Dziękuję, postoję
Tutaj, przy ścianie.
Postoję i popatrzę,
Jak tańczą inni
Na samym środku
Obleśnej prywatki.
Popatrzę,
Jak w ich własnym tańcu
Plączą się im nogi,
Języki im się plączą
I ciała.
I tańczą, i plączą.
Niczym otumanione postaci
Z tej obrzydliwej,
Nie piekielnej, a boskiej części Tryptyku Hieronima Boscha.
Postoję, popatrzę,
Jak w swoim własnym tańcu
Się depczą po
Stopach
Głowach
Po prawdzie postoję,
Przepraszam,
Nie tańczę.
A oni niech się gryzą,
Niech się wgryzają
W swoje szyje,
W swoje czaszki,
W swoje racje.
Niech się zabiją
W swoim tańcu -
Danse macabre
-----------------------------------------------------------
Pod włoską impresją muzyki, kolorów i uśmiechów.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro