10. "Love letter"
♡
♡
Weszłam do restauracji i zobaczyłam siedzącego już Jeongguka. Był zwrócony do mnie tyłem i trzymał w dłoni szklankę z wodą z cytryną. Mimowolnie uśmiechnęłam się, widząc jego osobę. Ubrał się inaczej niż na co dzień. I nie chodzi mi tu, że po prostu założył coś innego niż mundurek szkolny, ale wyglądał schludniej, niż jak przesiadywałam u niego w domu.
Podeszłam powoli do stolika, chciałam go przestraszyć, ale uznałam, że jakoś nie wypada tego teraz robić.
- Jestem – powiedziałam spokojnie, na co chłopak odwrócił się całym ciałem w moją stronę.
Od dołu do góry lustrował mnie wzrokiem, aż poczułam się niezręcznie. Odchrząknęłam i zajęłam miejsce naprzeciwko niego.
- Przepraszam, ale – zaczęłam – Jiwoo nie mogła jednak przyjść. – Nerwowo zasłoniłam twarz menu restauracji.
- Nic nie szkodzi – uśmiechnął się, a ja poczułam ulgę.
- Następnym razem zaciągnę ją tu siłą! – Zacisnęłam pięść i uderzyłam w stolik.
Jeongguk zaczął się głośno śmiać, a ja nie potrafiłam oderwać od niego wzroku. Sam jego śmiech sprawiał, że i mój humor poprawiał się, od pewnego czasu czułam się dziwnie w jego obecności.
- Nie chce – powiedział i wtedy podeszła do nas kelnerka z pytaniem, co może dla nas podać.
Ja zamówiłam mojego ukochanego cheeseburgera i frytki, a Jeongguk burgera. Miło spędzaliśmy czas w swoim towarzystwie, a do tego jedzenie było przepyszne. Rozmawialiśmy o głupotach. Przy nim zapomniałam, że jeszcze dziś rano dostałam kosza od Taehyunga i widziałam jak migdali się z Hyomi. Przestało mnie to już obchodzić. Dopiero teraz nagle olśniło mnie, że to z Jeonem łączy mnie więcej niż z moją byłą miłością.
Jeongguk zaczął mi się podobać. Broniłam się przed tym, jednak wciąż nie mogłam wyrzucić go z pamięci. Tylko czemu wcześniej tego nie zauważyłam? Powinnam zorientować się, kiedy na lekcji, zamiast patrzeć na Taehyunga patrzyłam cały czas na Jeongguka, że kiedy mnie obejmował, miałam ochotę trwać tak na wieki, że nagle zaczęłam zazdrościć Jiwoo, że to właśnie ją obdarował uczuciem. Jestem samolubna, w kółko tylko chcę wszystkich na wyłączność. Jednak tym razem nie mam zamiaru nic robić, będę w ciszy obserwować i wpierać szatyna w wyznaniu miłości mojej najlepszej przyjaciółce.
- Wracamy? – zapytałam i wstałam z krzesełka. Chwyciłam moją torebkę i już kierowałam się w stronę wyjścia, kiedy chłopak pociągnął mnie za rękę.
Odwróciłam się i zobaczyłam wyciągniętą rękę Jeongguka, a w niej list. Pierwsze, o czym pomyślałam, to to, że to dla Jiwoo. List miłośny z wyznaniem jego uczuć. Ona też ma dla niego taki list.
Jednak, gdy zobaczyłam na nim moje imię i nazwisko, lekko mnie zamurowało.
- Przeczytaj dopiero, jak będziesz w domu. – Wcisnął mi kopertę i dłonie schował do kieszeni.
- Chyba żartujesz? – Zaczęłam rozrywać kopertę, czując niepohamowaną euforię.
Szatyn otworzył oczy szeroko i zaczął wyrywać mi kopertę.
- Idiotko powiedziałem w domu! – Szarpał mnie za sweter, ale ja nie dawałam za wygraną. Nie tym razem.
Otworzyłam i wyjęłam kartkę papieru. Jeongguk spuścił głowę zawstydzony całą tą sytuacją. Przecież nikt nie lubi, gdy ktoś czyta na głos jego słowa, szczególnie jak jest to związane z uczuciami, które są dla nas bardzo ważne.
- „Do Mijin" – zaczęłam niepewnie, jakby to imię nie należało do mnie. Po przeczytaniu pierwszych zdań zaczęły napływać do moich oczu łzy szczęścia. Ten parszywy kundel!
Chłopak spojrzał na moją czerwoną twarz i skrzywił się, pewnie nie takiej reakcji się spodziewał.
Rzuciłam się na chłopaka i złapałam jego policzki w dłonie. Złączyłam nasze usta w niewinnym i nieśmiałym pocałunku, który z czasem przeobraził się w pocałunek pełen miłości i spełnienia.
Jeongguk najpierw w szoku nie wiedział, co się właściwie dzieje poddał się zupełnie mojemu atakowi, później jednak objął mnie mocno i to on zaczął dominować, przejmując całkowitą kontrolę nad pocałunkiem i moim ciałem. Jedną ręką błądził wzdłuż moich pleców, a drugą wsunął w moje włosy, by lekko je ciągnąć.
Nie przeszkadzało nam nawet to, że znajdujemy się w restauracji i wszystkie twarze są zwrócone na nas. Zbyt długo czekaliśmy na miłość, żebyśmy teraz przejmować się innymi.
Cieszę się, że mój list trafił w ręce Jeongguka, gdyby nie to nigdy nie dowiedziałabym się, że to on jest miłością mojego życia.
„Mijin,
Postanowiłem napisać do ciebie ten list, bo ostatnim razem uciekłaś i nie dałaś mi dokończyć...
Wiele razy pisałem taki list, jednak ten wyjątkowo jest dla mnie trudny.
Nie wiem, od czego powinienem zacząć...
Może... Pamiętasz, chciałem Ci wytłumaczyć, dlaczego Cię okłamałem i nie chciałem powiedzieć, co myśli o Tobie Taehyung? Po prostu się bałem. Bałem się, że po usłyszeniu prawdy, przestaniesz do mnie przychodzić. Uznasz, że to wszystko nie ma sensu i zostawisz mnie samego. Dziecinne, prawda? Jednak nie wyobrażam sobie teraz dnia bez twojej obecności w moim pokoju.
Nawet nie zorientowałem się, kiedy zamiast na Jiwoo zwracałem uwagę tylko na Ciebie, martwiłem się tylko o Ciebie i myślałem tylko o Tobie.
Wtedy, kiedy pierwszy raz trzymałem Cię w ramionach, czułem, jakbym trzymał w dłoniach cały mój świat. Brzmi to trochę przesadnie, ale chciałem uchronić cię od tego całego smutku i chciałem, żebyś była uśmiechnięta. Ale ty za każdym razem mnie odpychałaś, a ja czułem, że nawet mnie nie zauważasz.
Zazdrościłem Tae, że kochasz go tak mocno. Chciałem, żebyś to o mnie mówiła te wszystkie komplementy, żebyś to mnie pokochała tak mocno, jak jego.
W pewnym momencie nawet Twoja niezdarność wydawała mi się urocza.
Nawet nie przeszkadzało mi, gdy znajomi z klasy w kółko wypytywali mnie, czy ze sobą chodzimy, a nawet chciałem im odpowiedzieć, że tak i nie tylko, dlatego, żeby dali mi już spokój, ale dlatego że chciałbym, żeby tak było. Żeby wraz z wypowiedzeniem, że jesteśmy razem, to stało się prawdą.
Czy możemy przestać im odpowiadać „nie" i zacząć być prawdziwą parą?
Kocham Cię Mijin
Jeon Jeongguk ♡ „
♡KONIEC♡
⚬
Dziękuję za przeczytanie tej historii i mam nadzieję, że podobała się ona Wam!
Dziękuję wszystkim za gwiazdki i komentarze♡
Ta krótka książka należy do serii „siedem krótkich historii". Czemu w ogóle to powstało? Bo zachciało nam się napisać coś krótkiego (czyli 10 rozdziałów z łącznie około 10tys słów) Następna książka, jak i każda kolejna z tej serii będzie oddzielną historia i będzie różniła się wszystkim, czyli gatunkiem, rodzajem i nawet narracją. Druga część, która pojawi się już wkrótce będzie w rolach głównych z Yoongim.
Ktoś chętny na rozdział specjalny??? (+18 )
Dobra nie, to był żart xd
Luv u all! ♡
Miyouni
⚬
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro