4
Dawno mnie tu nie było, ale powracam! Głównie dlatego, że boję się śmierci *patrzy ze strachem na wkurwioną Yuki*, ale ciii...
Ten czuć, gdy nudzisz się na lekcji TG (technologia gastronomiczna), a tu Quara i Kacper mówią, że od września będą chodzić do innych szkół! No jak tak można?! Yuki się zmartwiła.
- I kogo ja będę teraz kredkami gfaucić?! Kto urodzi moje bobo?! - Zaczęła rozpaczać.
- Właśnie! Co z moim rodzeństwem?! - Poparła przyjaciółkę Lily. Quarcia zaśmiała się i powiedziała:
- Przecież nie zerwę z wami kontaktu!
W tym samym czasie zadzwonił dzwonek na przerwę, a Yuki zaciągnęła Quarcię do łazienki z wyszczerzem godnym Offendera z Creepypast. Ale Quara wyczuła, że jej dziewictwo zostało zagrożone i spierdoliła, a Yuki goniła ją po całej szkole z wibratorem w jednej ręce i kredkami w drugiej przez co ludzie dziwnie na nią patrzyli. Niestety Quarcia uciekła i zamknęła się w sali od geografii, gdzie pan Miecio sprawdzał kartkówki. Na pytanie nauczyciela "co się stało?" odpowiewiedziała:
- Yuki to potwór, który gwałci niczego nieświadome koleżanki!
- No, wiesz co?! Ja gwałcę tylko Ciebie, skarbie! - oburzyła się Yuki wchodząc przez okno. Quarcia rzuciła się do ucieczki, ale nic jej to nie dało, bo Yuki ją związała i zaciągnęła do łazienki skąd za chwilę dobiegł wszystkich krzyk pełen bólu. Następnego dnia nasza biedna ofiara ledwo żyła z bólu, ale przynajmniej Lily była szczęśliwa, bo 9 miesięcy później pomagała "szczęśliwym rodzicom" w opiece nad dwójką chłopców, którzy (zgodnie z przepowiedniami Yuki) w przyszłości zostaną gejami. Oj, zostaną napewno! Już nasza Yuki się o to postara...
*mrhoczny śmiech wywołany przez 2 ostatnie zdania*
Pozdro dla tych, którzy dotrwali do tego momentu XD
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro