PROLOG
Pamiętam że zawsze marzyłam o tym żeby być "normalna" jak inne dzieci... Ale było to nie możliwe przez rzadką chore na którą chorowałam. Chorują na to 1osoba na 10000 Moja skura była pozbawiona pigmentu i przez to nie mogłam przebywać na zewnątrz bo by mnie to zabiło. Zawsze chciałam iść na plac zabaw poznać inne dzieci ale moi rodzice bardzo mnie pilnowali wcześniej tego nie rozumiała ale teraz wiem że robili to dla mojego dobra. Nie miałam przyjaciół bo przecież jak miałam ich zdobyć jak nie mogłam wyjść, siedziałam na sofie przy oknie za specjalnymi szybami które nie wpuszczały do środka promieni światła. Miałam 12lat jak do moich drzwi zapukała dziewczynka w moim wieku. Przychodziła do mnie codziennie i bawiliśmy się. Lena bo tak nazywała się ta dziewczynka stała się moją przyjaciółką. Pewnego dnia gdy siedziałam przy oknie zobaczyłam jego... Można powiedzieć że się w nim zadurzyłam codziennie widziałam jak jedzie do i z szkoły. To była moja codzienność...
~~~~~~~~
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro