prolog
Pov. Erwina
Minęło 6 lat od śmierci mojej siostry.
Od tamtego czasu zamknąłem się w sobie, wiedząc że zginęła z mojej własnej głupoty, cierpiało tyle osób, i to wszytsko przeze mnie. Najbradziej żal było mi jednej osoby był to grzesiu mój przyjaciel Gregory Montana. Chodziliśmy razem na studia a on był w związku z moją kochną siostrą, ale od tamtej pory, nie mam z nim kontaktu. Pokłócilismy się, chciałem go przeprosić ale było za późno...
———————————————————————————
Ciąg dalszy już nie długo...
:)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro