Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Prolog

Jest rok dwa tysiące siedemnasty, dokładniej jego końcówka. To, co było fikcją, okazało się prawdą.
Mianowicie postacie z dość sławnej gry Undertale oraz jej alternatywnych wersji, pół roku wcześniej zaczęły się pojawiać wokół globu. Z początku to wydarzenie było szokiem dla społeczeństwa. Potem nadszedł wielki atak fangirlizmu, zaś na końcu fala "inwestorów", którzy odkryli w tym wielki biznes. Że tutaj są praktycznie bezbronne, bo ich magia jest słabsza i całkowicie nie działa na ludziach z naszego świata. Od tego czasu zaczęła się lawina bólu, rozpaczy i pieniędzy.
Rządy jako tako to potępiają. Jednak nie ma żadnego przepisu w żadnym państwie regulującego tę kwestię.
Dlaczego, pewnie zapytacie?
Ponieważ w grę wchodzą ogromne pieniądze. Wiele osób chce mieć takie "ekskluzywne zwierzątko". Zapominają przy tym, że mają doczynienia z w pełni świadomymi i czułymi istotami.
Oczywiście część osób sprzeciwia się tym działaniom. Przewodzi nimi grupa artystów i pisarzy rozrzucona po całym świecie, twórcy największej liczby AU, oraz także twórca oryginału sam Toby Fox. Jednak pomimo łapanek, protestów i uwalniania własnych kreacji z opresji i dawanie im nowego domu, tylko mały procent się z tym spotyka. Co gorsza, większość społeczeństwa jest temu bestialskiemu procederowi obojętna.

Czy jednak w tej walce bez skutku uda się ocalić choć część? I czy będą oni w stanie wrócić do normalności?

O tym miała przekonać się pewna dziewczyna, kiedy coś grudniowego wieczora w trakcie śnieżycy przewróciło jej śmietnik.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro