Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 4

-Angela...
-Tak?
-Nie mam prawa jazdy a nie dojedziemy do USA tramwajem czy czymś innym!Przypominam, że mieszkamy w Los Angeles!
-No mówiłam wszystko załatwiłam samolot też-odpowiedziała z uśmiechem:)
-Dobrze spakowana?
-Tak
-Wszystko masz?
-Tak
-Napewno?
-Tak
-Na 100 procent?!
-Tak!
-To jedziemy na lotnisko.
Zadzwoniłam po taksówkę , ponieważ mama powiedziała , że jak gdzieś jedziemy i SAME TO ORGANIZUJEMY to same SOBIE WSZYSTKO ORGANIZUJEMY.
Podjechała taksówka wsiadłyśmy i zaczęłyśmy razem SMS-ować ja i Angela nie miałyśmy zamiaru się odzywać.Napisałam więc
-Napewno wszystko wzięłaś?
-Tak
-Emocje jak na grzybach haha!
-Racja
Dojechałyśmy.
Zapłaciliśmy za taksówkę i od razu pobiegłyśmy na lotnisko bo taksówkarz zamiast patrzeć na drogę gadał przez telefon.


Fajne?Skomentuj:) Podoba się daj ★ motywuje do następnych rozdziałów ♥

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro