Gdy rano wstałam usłyszałam głos mojej siostry Angeli:
-Kristi!-wołała
-Kristi!
Spojrzałam na nią i spytałam:
-Co jest?
-No bo wiesz , że cię bardzo kocham i..
Nie mogła dokończyć zdania
-No wyduś to z siebie -wykrzyczałam
-Bo jest koncert Michaela Jacksona i chciałabym ,żebyś ze mną pojechała!
-Michael kogo?
-Michaela Jacksona-odpowiedziała z podekstytowaniem.
Nie miałam pojęcia o kogo jej chodziło odepchnęłam ją i powiedziałam:
-Daj mi spokój jestem zmęczona chodź była sobota .
-Skłamałam-mówiąc sobie pod nosem.
Ale nie miałam na to głowy.Chciałam zobaczyć kto to jest ten cały Michael.
Wyczytałam , że jest Królem Popu i żeczywiście ma koncert.
Podbiegłam do pokoju Angeli:
-Chodź do McDonalda.
-Co?-odpowiedziała ze zdziwieniem bo jeszcze nigdy nie wypłynęła taka wypowiedź z moich ust.
Załoźyłam swoje trampki a Angela powiedziała:
-Czy mogę tę?
Nie miałam pojęcia o co jej chodzi spytała się jeszce raz:
-Czy mogę tę?
Spojrzałam na nią i już wiedziałam o co jej chodziło:
-Dobrze-odpowiedziałam
Chodziło jej o buty. Powiedziałam do mojej namy która stała obok mnie
-Uważajcie!-odpowiedziała i zamknęła drzwi.

Lajkujcie , komentujcie to naprawdę dla mnie duża motywacja :) Stopniowo dodaje nowe rozdziały ♥♥♥ O naszej ★ POPU!