19
049:*zachłysnął się powietrzem wystraszony*Nie zakradaj się tak może i jestem zdrowy ale mogłem się uszkodzić i kto by leczył? I byłem ciekaw o czym rozmawiacie.
Autorka:Ja!*mówi dumna*
049: Lepiej nie nie znasz podstaw.
049-Fem:Help me!!!
Autorka:Tu nie ma dla was gołąbeczki ratunku.
049-Fem i 049:*przełykają głośno ślinę nie wiedząc do czego Autorka jest zdolna w takich sprawach*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro