Epilog
Kolejnej nocy niestety już dla nich nie było.
Choć w duchu liczyli, że im się uda dorwać do tej nocy.
Niestety.
Byli zbyt słabi.
Równo o dziewiątej umarł on.
Niecałe trzy godziny później ona.
Dwoje młodych ludzi którzy mogli mieć przed sobą całe życie.
Już ich nie ma na ziemi.
On zaprowadził ją do gwiazd.
Zostając z nią już na zawsze.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro