3.
Bartek
- Stary, może mi się tylko wydaje, ale Karola była rozdrażniona jak ciebie zobaczyła. Zrobiłeś jej coś? - zapytał Patryk, mój najlepszy przyjaciel.
- A co ja jej, kurwa, mogłem zrobić? Weszła mi do łazienki jak się szykowałem to sprowadziłem suke na ziemię.
- Co zrobiłeś?! - zapytała Hania.
- Sprowadziłem suke na ziemię. - powtórzyłem, a ona rzuciła mi zawiedzione spojrzenie. Złapała za nasadę nosa i pokiwała głową.
- Bartek, za kogo ty się do jasnej cholery uważasz. Nie widzisz, że sprawiłeś jej przykrość, że przez ciebie czuję się tu nie chciana?
- Bo tak jest - skomentowałem.
- Nie, tak nie jest. Gdybyś był tu wcześniej, wiedziałbyś że nie miała idealnego życia i zamiast ją wyzywać, powinieneś ją zrozumieć i wspierać.
- Więc kurwa po co tu przyjeżdżała. Mogła zostać w swojej dziurze i zostawić nas w spokoju. Dlaczego mam czuć się winny, za jej „ciężkie" życie, na które nie mam wpływu?
- Bo jest moją siostrą - rzuciła z drugiego końca pokoju Faustyna, która wcześniej wyszła z siostrą przed dom. - I należy jej się szacunek, jak każdemu człowiekowi. Choć mała, zaprowadzę cię do mojego pokoju.
Kurwa, ta jej siostra też tu była? W sumie, co ja się przejmuje, powiedziałem jej to na co zasłużyła. Gdy przechodziła koło mnie, nawet nie rzuciła mi spojrzenia, a za to uśmiechnęła się smutno do dziewczyn.
Weszła po schodach i po chwili usłyszałem trzaśnięcie drzwiami, a potem ciszę.
- Gratulacje Bartek, naprawdę bądź z siebie dumny. - powiedział świeży.
- O co wam, kurwa chodzi? Zostawcie mnie w spokoju! Odechciało mi się nagrywać, najlepiej zastąpcie mnie tą waszą ukochaną Karolcią. Ja spierdalam. - powiedziałem kierując się do swojego pokoju.
Uwzięli się na mnie czy co? Na górze usłyszałem głos Fausti, która mówiła coś do jej cholernej siostry. Uderzyłem pięścią o ścianę. Kurwa! Musiała przyjechać ze swoją siostrą? Dalej przed oczami miałem jej piwne, przestraszone oczy i brązowe włosy schowane za uszami. Chciałem wymazać ten obraz z pamięci, dlatego wziąłem się za przeglądanie instagrama. Zacząłem przeglądać instastory, aż moją uwagę przyciągnęło story Faustyny.
Przyglądnąłem się dziewczynie na zdjęciu. Była szczęśliwa, wyglądała zupełnie inaczej niż ją zapamiętałem. Wszedłem na jej profil i zobaczyłem, że nie ma żadnych zdjęć. Trochę to dziwne, w końcu jest siostrą influencerki..
🤍355 słów
Dzisiaj krótszy rozdział, ale spokojnie - kolejne są coraz dłuższe i coraz ciekawsze.
Miłego dnia!
~OczytanaCara🫶🏻
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro