Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

🍋 Angel Dust x Reader 🍋

🍋🍋 Lemon 🍋🍋

- Ochh... TI ,TI ,TI... Czy naprawdę uważasz ,że jesteś w łóżku lepsza niż ja?

- Co?! Ja w życiu nic takiego nie powiedziałam!

Co się odpiepsza? Angel Dust próbuje mnie zaciągnąć do łóżka mimo tego ,że chodzimy ze sobą dopiero od 3 dni... Czasami nienawidzę tego palanta a czasami go kocham.

- Oj no weź. Przynajmniej mi to udowodnij.

Pająkowaty uśmiechnął się szeroko.

- Jak długo będziesz mnie do tego namawiał?

- Aż się nie zgodzisz lalka.

Podeszłam do niego i złapałam go za gardło.

- Jeszcze raz powiesz do mnie lalka to ci przewierce dupę wkrętarką.

Jego uśmiech się poszerzył.

- Mamuśka lubi na ostro widzę.

- Ty...

Puściłam jego gardło i spojrzałam na niego prowokująco.

- Aż tak bardzo ci na tym zależy?

Oczy demona rozbłysły.

- Tak!

- Zgodze się pod jednym warunkiem.

- Zrobię co zechcesz.

- Super. Więc skończysz z karierą gwiazdy porno.

- Co?! T..ty tak na serio?!

- Tak.

Odwróciłam się do niego i zaczęłam wchodzić po schodach kusząco kołysając biodrami. Odwróciłam głowę w bok by na niego spojrzeć.

- Chce mieć pewność że będziesz tylko mój.

Oblizałam sexownie wargi a Angel się zarumienił. Następnie uśmiechnął się kusząco.

- Skoro Taaak. To chodźmy na górę!

Chłopak zaczął biec w moim kierunku a ja zaczęłam uciekać aż do mojego pokoju. Chwilę po mnie i on wpadł do pomieszczenia. Uśmiechnęłam się niewinnie. Pająkowaty zamknął drzwi i podszedł do mnie by następnie złączyć nasze usta w namiętnym pocałunku. Nawet się nie zorientowałam ,że Angel Dust pozbył się już moich ubrań.

- Jak ty tak szybko?!

Spojrzałam na moje nagie ciało. Angel Dust uśmiechnął się i złapał mnie za tyłek.

- Mam swoje sposoby.

Chłopak przewrócił mnie na łóżko i sam się rozebrał do połowy. Złapałam go za klatkę piersiową było tam tak mięciutkie futerko.

- Czyli jednak to nie piersi.

Zaśmiałam się a Angel spojrzał na mnie zdziwiony.

- Ty myślałaś że jestem jakimś transem?!

- No... Tak? Hehe.. każdy tak myśli.

Zaśmiałam się głośniej.

- Zaraz ci udowodnię jaki ze mnie trans.

Angel rozebrał się szybko do końca i pokazał mi swojego dumnie stojącego członka. Zarumieniłam się.

- Taka długość jest możliwa?

Spytałam lekko zdziwiona.

- Lalka to jest piekło. Tu WSZYSTKO jest możliwe.

- No w sumie. Chodź tu.

Uśmiechnęłam się i przyciagnęłam do siebie Aniołka. Zaczęliśmy się namiętnie całować i ocierać o siebie. Angel rozebrał się bardzo szybko a następnie zaczął pieścić moje piersi był w tym cholernie dobry. Moim jęką nie było końca. Ssał moje twarde sutki ,bawił się nimi i je lekko przygryzał. Na lewej piersi zrobił mi dwie malinki. Zszedł nieco niżej na brzuch i zaczął mnie tam całować i robić coraz więcej malinek. Dyszałam i drżałam z rozkoszy pod wpływem jego dotyku. Demon rozchylił mi uda i zaczął lizać i ssać moją przyjaciółkę. Po kilku minutach  włożył mi jeden palec później drugi. Wszystko działo się dość szybko i już byłam rozluźniona. Nagle Angel przyłożył swojego penisa na moje wejście. Spojrzałam na niego zaskoczona a on z uśmiechem wsunął się we mnie. Jęknęłam z rozkoszy. Angel poruszał się szybko i dynamicznie a ja krzyczałam na cały pokój. Po jakieś godzinie podaliśmy wykończeni na łóżku. Angel zapalił papierosa a ja się wtuliłam w jego tors.

- Kocham cię Angel

- Ja ciebie też TI.



Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro