47
zynamy!
Jason: Co k***a?! Z jakiego to okresu czasu???
Nathaniel: Nie wiem! Lecimy dalej póki nie ma Michała!
Jack: Z przed ilu to lat?
Jeff: Kiedy cię jeszcze na świecie nie było...
Jason: Ciebie też!
Silver: O, Jeff to ty!
Jeff: Zakosiłem wtedy Vincentowi sweterek. XD
Robby: Ło kura! *znowu spada z krzesła*
Wszyscy: XD!!!!!!
Nasz nieboszczyk... Sprawdżmy ilu jeszcze jest!
Narrator: PS: Telefon nie jest prawdziwy. Proszę nie sprawdzać.
Jeff: Narysował to coś w minutę... Gówno prawda! Pół minuty!
Jeff: Ale tu biało! *lenny*
Jack: Jak na skoczni... -,-
Jason: Wellp... To jest jakiś s**t...
Jeff: Nawet po Angielsku???
Jason: N**a!!!
Nathaniel: I niemiecku... -,-
Jason: J***i P***i!!!!!!!!!!!!!!
Jack: Po rosyjsku nie masz co próbować.... -_-
Jason: T^T
Jeff: ŁEEEEE PIERDOLONY LIMIT!
SilverPL: JEFF!!!!!!!
Jeff: O kurwa...
Narrator: Ciąg dalszy w "Pogadankach z Michałem"....
SilverPL: Zamknij się!!!!
Narrator: ... ;-;
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro