"Ostatnie wspomnienie"
Słońce powoli chowało się za horyzontem, muskając taflę jeziora bursztynowymi refleksami i żegnając miniony dzień ostatnim powiewem wiatru. Siedziałam na brzegu, wpatrując się w lazurową powierzchnię wody i chłonąc delikatne promienie. Z dziwnym zamyśleniem słuchałam przyjemnej ciszy.
Po mojej skórze niepostrzeżenie przemknął dreszcz, a przed oczami pojawił się obraz podobny do tego, który właśnie widziałam, różniący się jedynie rozbrzmiewającym w powietrzu śmiechem i obecnością roześmianych, drogich mi osób. Moje ciche westchnienie popłynęło na wieczornej bryzie, gdy ze smutkiem rozpamiętywałam tamten jeden moment.
Łza powolną strugą spłynęła po moim policzku, gdy z tęsknotą żegnałam się z moim ostatnim w życiu wspomnieniem.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro