Jak prawie sie popłakałam na W-F, czyli ☆Storytime☆
Może nie ogłoszenie, ale chciałam się z wami tym podzielić lol
Więc mieliśmy dziś W-F, I na początku Pani Iga(nie jest to jej prawdziwe nazwisko, ale mam Oshee przed sobą xD) powiedziała, że gramy w ręczną i na ocenę
No i git.
Ja na strzelanie bramek nie jest taka zła, jako skrzydłowa sobie świetnie radzę, a obrona to mój sen, ale na bramce ja się nie nadaje
Wybrała mnie taka jedna, której nikt nie lubi i gada mi że mam na bramke. Staram się być asertywna i mówię że nie, ale jak Iga zaczęła wrzeszczeć to asertywność wyparowała xD
Gdy wpuściłam 5 bramek, staram się z kimś zmienić na chwile, żeby dostać dobrą ocene-nikt.
Nikt kurwa nawet na chwilę nie chciał wejść.
Nie zdziwię się jak dostanę 3 albo 2 z tego xD
Czy stałam na bramce powstrzymując łzy w oczach? Może🔥🔥🔥
Czy dostałam małego ataku paniki? Być może🔥🔥🔥
Ale tak, trzymajcie się i papatki<3
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro