zdrada pana styles
Lułis ma 15 lat. chodzi do gimnazjum. wziął ślub z heri styles i nazywa sie Lułis Styles. niski wiek nie jest przeszkodom w prawdziwej miłości bo wiek to tylko liczba a jego rodzice i jego sie zgodzili na te miłość i dali im błogosławieństwo w kościele bo sie kochaja nazwiskiem mocno. jest razem z heri od roku a tej miłości nie da sie zniszczyć bo to jest szczera to jest miłość najpiękniejsza na świecie.kilka dni przed sylewstrem heri napisał do lu "sorcia lasia ale ja mam inne plany na sylwka lol kc" łzy napłynęły mu do oczu ale odpisał "nie no spoko heri kct" rzucił telefonem przez okno i trzasnął drzwiami
wybiegł do łazienki zamknąl sie i zaczal szukać żyletek. w połowie czynu uświadomił sobie ze lol przeciez nie moze sie zabić przed wysłaniem snapa szybko wrócił, po telefon i zrobił foto. "tnę si"
w błyskawicznym tempie dostał 2 snapy "omg lułi co jest nie tnij si"
odpisał "herii"
dostał odpowiedz "aaaa nie przejmuj sie kc my boy moze wpadniesz na sylwka"
"no k"
"bedzie fajny chłopak"
"no k"
i sie nie zabił w koncu.
poszedł na impreze na która miał isc bo zaprosił go Zanéé albo najal a chuj wie. weszedl. był tam chłopak. wygladal egzotycznie, miał brazowe włosy i oczy i skure troche tez
-"cześc jestem Vi"
"o siema Lułis Styles, vi my sie nie znamy czasem?"
"nwm"
ale mysl ta ze go zna nie, dała mu spokoju.
po kilku godzinach alkohol lał sie hektolitrami a wsyscy byli spici tak w 3 dupy
Lułis zaczął płakać bo przypomniał sobie o heri a V go pocieszał
przytulił go i pocałował w policzek. czuł sie zle ze go zdradza ale yolo, przytulił sie do vi mocniej
"chcesz robić seks?" zapytał vi
"omg tak"
"no k"
no i zaczęli robić seks na szczęście nikt nie zauważył rano sie ubrali i wyszli
wrócił do domu heri, lułi bardzo zle sie czuł ze zdradom i wiedział ze to była wina vi bo kocha tylko heri.
starał sie zapomniec...
któregoś dnia zrobił test ciążowy, pozytywny
"lułis omajga bede tata?" zapytał mati
"nie heri nie będziesz"
"a kto bedzie jak nie ja?"
"a taki ziomek z korei"
"a no spk ale sry lu to koniec naszej miłości"
"nie heri pls ja cie kocham"
"zostańmy przyjaciolmi"
Lułis chciał skontaktować sie z vi ale jedyne co o nim wiedział to ze miał na imie vi. stwierdził ze jego zycie jest bez sensu. napuscil wody do wanny i próbował sie utopić ale nie zadziałało wiec rozkręcił temperowke i zaczął sie cionć. wykrwawił sie pawie gdy dostał wiadomość od heri "Lułis ja cie za bardzo kc, możemy byc razem mimo ze......"
było juz za późno
nie zdążył przeczytać reszty
umarł .
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro