R8
Wchodząc do domu od razu siostra zaczęła mnie zasypywać pytaniami
- Lisa opowiadaj ! - krzyknęła podniecona siostra
- proszę Cię daj mi na razie spokój, nie chce o tym myśleć okej?! - powiedziałam zmęczonym i osmutniałym głosem
- ale wy jesteście razem?! - uparcie pytała
- Nie ! - odpowiedziałam nerwowo
- no to przynajmniej powiedz mi jak to się zaczęło - nakręcona Lola uparcie dręczyła mnie pytaniami
- Mówiłam już ci ! Nie jesteśmy razem! I daj ty już mi święty spokój !! - mocno zdenerwowana podniosłam głos na nastolatkę
- okej okej ! Nie musisz tak krzyczeć już sobie idę - powiedziała ubierając się do wyjścia.
- wychodzę , wrócę późno mamo ! - krzyczy Lola
- Późno czyli która ?! - pyta się Eva ( matka Lisy i Loli)
- no o 23:00 - krzyczy Lola
- do 22:00 masz czas - odparła matka
- yhh niech ci będzie - powiedziała piorytowana Lola wychodząc z domu .
- Lisa córeczko ...Gdzieś ty się podziewalas ? - pyta przytulając mnie mama
- mamo długa historia naprawdę - odrzekłam chcąc uniknąć tematu
- no dobrze - odpuściła Eva
- napijesz się czegoś ? - zapytała mama wyjmując wino z komody
- błagam cię wszystkiego tylko nie wina ! - odpowiedzialam krzywiąc twarz
- Liso Mario Presley proszę mi natychmiast opowiadać coś ty tam narobiła - śmieje się mama
- proszę cię ty też zaczynasz ? - zapytałam zmęczona
- powiem ci że ładne zdjęcia krążą po internecie ...ale skoro nie chcesz to nie " nowa partnerko Michaela Jacksona " ...skoro już jesteście razem to daj siostrze się nacieszyć i poznaj ją z nim ! - mówi matka
- Dajcie wy mi wszyscy święty spokój!!! - wykrzyczalam mocno zamykając drzwi od pokoju
- oj Lisa córciu nie wygłupiać się! To tylko żarty! - mówi Eva przez drzwi mojego pokoju
- daj mi spokój - powiedziałam
- powiesz mi przynajmniej ile ma lat ? - pyta zaciekawiona matka
- 37 - odpowiadam nerwowo - ale to nie jest mój mężczyzna... Blagam już o tym nie mówmy ..- mówiłam głosem bardzo smutnym ponieważ moje serce krwawiło
- kochana powiem ci że 10 lat różnicy to nie tak dużo bierz się za niego - śmieje się matka
- idź już ! Daj mi spokój ! - zdenerwowana krzyczę .
- Lisa wyjdź na chwilkę muszę z tobą porozmawiać teraz tylko poważnie - odparła poważnym głosem Eva
Wzięłam głęboki oddech i otworzylam drzwi matce
- o czym chcesz że mną porozmawiać ? - zapytałam patrząc jej w oczy
- wiesz o tym że Michael Lockwood wciąż chcę cię poślubić ? - mówi do mnie matka
- wiem - odpowiadam
- wyjdziesz za niego? - zapytała
Nie ! Nie jestem jeszcze na to gotowa ! - powiedziałam odwracając się i spojrzawszy w okno rzekłam - ja go nie kocham ...
- przemysl to córko on może ci zapewnić dobrą przyszłosc ...- powiedziała matka wychodząc powoli z pokoju
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro