R26
Rano obudziłam się w objęciach Michaela . Moja głowa leżała na jego klatce piersiowej ,słyszałam bicie jego serca . Podniosłam lekko głowę i ujrzałam męża wpatrującego się we mnie jagby mnie pierwszy raz widział
- Dzień dobry kochanie - odparł posyłając mi lekki uśmieszek -
- Dzień dobry ...- odpowiedziałam zachrypniętym głosem - czemu mi się tak przyglądasz? - zapytałam śmiejąc się
- podziwiam twoją urodę Aniele - odparł uśmiechając się uroczo - jesteś najpiękniejsza na świecie , jestem szczęściarzem mając cię przy sobie
- ooh Michael - odparłam .
Kiedy tak do mnie mówił , czułam się naprawdę wyjątkowo . Tylko przy nim czułam takie ciarki , gorąc spływał po moim ciele za każdym razem kiedy go całowałam .
- to była najlepsza noc w moim życiu - odparłam wtulając się mocno do ukochanego .
- moja również aniolku - odparł delikatnie smarując moją wtuloną dłoń do jego ciała . Leżeliśmy w łóżku jeszcze chyba ponad godzinę wtuleni w siebie .
Następnie zjedlismy romantyczne śniadanie ..to chyba nasze trzecie już . Uwielbiam jeść z nim śniadania , uwielbiam kiedy on jest przy mnie, czuje się taka szczęśliwa i bezpieczna . Kochanie , mam dla ciebie niespodziankę - poinformował mnie mąż
Tak? A cóż to za niespodzianka ? - zapytałam uwodzicielskim tonem
Ale to jak zjemy misiu - odparł lekko uśmiechając się w moim kierunku, poczym puścił mi oczko
No dobrze proszę pana - odparłam śmiejąc się .
Gdy zjedlismy pyszne śniadanko Michael zabrał mnie nad morze ..widoki były piękne
Kochanie tu jest przepięknie ! - odparłam zachwycająco podziwiając widoki . Michael wiedział, że kocham morze i że nigdy nad nim nie byłam ..to było jedno z moich największych marzeń ..uwielbiam patrzeć na morze , te fale odbijające się od brzegu , piękne słońce , ciepły piasek przyjemny dla twoich stóp , latające mewy ..po prostu cudowne !
To nie wszystko - odparł mocno przytulając mnie od tyłu
Nie ? Zapytałam zaciekawiona co ten Skarbek dla mnie przygotował
Chodź - odparł zakrywając mi oczy
Michael ! Co ty robisz ? Zapytałam śmiejąc się
Spokojnie, zaufaj mi - mówił mąż prowadząc mnie
Ufam Ci - odparłam
Szliśmy i szliśmy nic nie widziałam, a pod stopami czulam tylko ciepły piasek ..az nagle Michael zdjął dłoń z moich oczu...to co zobaczyłam ..było po prostu jak ze snu ! Nie mogłam w to uwierzyć , ze szczęścia nie mogłam wydusić ani słowa do kiedy nie usłyszałam delikatnie i chichocący głos Michaela. Jego głos to ukojenie dla moich uszu jest taki slodziutki i spokojny ..
-Podoba Ci się ?
-Żartujesz sobie ? Pierwszy raz widzę takie cudo przed oczami ..NIESAMOWITY!
Był to piękny ,duży , biały jacht
To co wchodzimy ? - odparł Jackson śmiejąc się najwyraźniej z mojej miny . Stałam jak wrota, a moja szczęka niemal dotykała piachu
Michael to jest twoje ? Zapytałam z niedowierzaniem
Nasze skarbie - odparł wyciągając do mnie dłoń z jachtu - wskakuj .
Spędziłam z Michaelem cały dzień niemal na tym jachcie , nie chciałam z niego wychodzić było wspaniale . Leżałam z Michaelem na brzegu jachtu płynącego po morzu i piliśmy białe wino , co chwila nasze usta się łączyły cały dzień wtulona w ramiona ukochanego ..byłam taka szczęśliwa . Tylko on i ja .
..............................
Hej Hej Hej ! I jak podoba się opo jak narazie ? Według was który rozdział jest najlepszy ? W którym najwięcej się dzieje ? Spokojnie kochani to jeszcze nie koniec historii tych młodych obiecuję że napięcie jeszcze wzrośnie 😘
Do następnego rozdziału !
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro