Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

"Nie mam dla kogo żyć"

Pov. Lily
Dzisiaj znowu nocowałam u chłopaków. Lepiej się poznaliśmy i w ogóle. Jest sobota i jest luz. Matt wie co się stało i gdzie tak na prawdę jestem. Zgodził się i przywiózł mi więcej rzeczy.
Od wczoraj śpię z Lukiem w jednym łóżku i często śpimy na łyżeczkę. Jeśli chodzi o Blacka to przestał pisać i się odzywać po tym jak znowu tu przyszedł, a Luke mu wpierdolił. Nie wiedziałam, że aż tak mu na mnie zależy. Nagle moje przemyślenia przerwało coś, a raczej ktoś.

- Lily śpisz??

- Nie kurwa latam.
Boże zadał najgłuprze pytanie ever.

- Spokojnie chciał się spytać czy chcesz naleśniki na śniadanie albo coś innego.

- No mogą być, ale chce jeszcze pospać.

- Dobrze to nie przeszkadzam.
Wyszedł, a ja nie umiałam zasnąć. No żesz kurwa! Chce spać! Dobra nie zasnę, więc wstałam umyłam ciało i zęby, zrobiłam lekki makijaż. Ubrałam szary luźny kombinezon i spiełam włosy znowu w dwa warkocze, ale luźne.

Zeszłam na dół i słyszałam jakieś krzyki.

- EJ co tu tak głośno?!?!
Zapytałam Luka, gdy wchodziłam do kuchni. I odwróciłam się w ich stronę.
I się lekko wypiełam.

- Grają w coś.
Popatrzyłam na lustro, które stało obok mnie i zauważyłam, że Luke gali mi się na tyłek.

- Lukuś możesz przestać gapić mi się na tyłek? Dzięki.
Ten tylko szybko odwrócił wzrok i skupił się na robieniu naleśników.

- Co dzisiaj chcesz robić?

- Nie wiem, ale chce iść do parku, ale sama oki?

- Spoko możesz tu 2 domy dalej, bo jest tajny.

- Spoko.
Podał mi naleśnika, a ja szybko zjadłam i umyłam zęby i szybko wyszłam z domu. Szłam powoli jak gdyby nic się nie działo. Weszłam do parku i było tam na prawdę pięknie. Dzieci biegały, pary chodziły ra rękę albo robili sobie piknik. Zagapiłam się  i na kogoś wpadłam.

- Przepraszam zagapiłam się.

- Nic się nie stało.
O nie nie mówcie, że on wrócił przecież było tak dobrze bez niego. Popatrzyłam do góry, żeby się upewnić, że to on i niestety to był on.
Zaczęłam łam biec w stronę "wyjścia " z parku. Słyszałam jak mnie woła i jak wbiegałam na ulice nie popatrzyłam się czy coś jedzie i tylko usłyszałam trąbienie, huk, trzask, krzyk i zobaczyłam ciemność, a czułam tylko ból.

Pov. Luke
Gdy Lily wyszła ja poszedłem do swojego pokoju, wziąłem gitarę, bo chciałem przetestować nową piosenkę. Usiadłem i zacząłem śpiewać.

You're like perfection, some kinda of holiday
You got me thinking that we could run away
You want I'll take you there,
You tell me when and where
Oh oh oh oh
But then I asked for your number,
Said you don't have a phone
It's getting late now,
I gotta let you know
That everybody wants to take you home tonight
But I'm gonna find a way to make you mine

Don't stop doin' what you're doin'
Every time you move to the beat
It gets harder for me
And you know it, know it, know it
And don't stop, cos you know that I like it
Every time you walk in the room
You got all eyes on you
And you know it, know it, know it

You come close now, swear I can taste it
You got me tongue tied, I can't escape it
I'm loving what you got,
But then you push me off
Oh oh oh oh
And everybody wants to take you home tonight
But I'm gonna find a way to make you mine

Don't stop doin' what you're doin'
Every time you move to the beat
It gets harder for me
And you know it, know it, know it
And don't stop cos you know that I like it
Every time you walk in the room
You got all eyes on you
And you know it, know it, know it

Every day it's the same, all the games that you play
Back and forth, round and round, kinda like it this way

Don't stop doin' what you're doin'
Cos every time you move to the beat
It gets harder for me
And you know it, know it, know it

And don't stop cos you know that I like it
Every time you walk in the room
You got all eyes on you
And you know it, know it, know it, know it

Don't stop doin' what you're doin'
(Don't stop, stop what you're doing
Cause you know that, you know that I like it)
Every time you move to the beat
It gets harder for me
And you know it, know it, know it
Don't stop, cause you know that I like it
(You know that I like it)
Every time you walk in the room
You got all eyes on you
And you know it, know it, know it.

Gdy akurat skończyłem przybiegł zdyszany Calum i wparował do pokoju.

- Luke Lily miała wypadek, ktoś ją potrącił, bo wysłałem Michaela, żeby skoczył po piwo i akurat widział ten wypadek i jest już w szpitalu, więc rusz tą leniwą dupe.

- Japierdole już idę. Masz nr do jej brata?

- Mam.

- To dzwoń!
Wyszliśmy z domu jak strzały i wsiedliśmy do mojego samochodu. Tak po 2 - 3 minutach byliśmy w szpitalu. Na szczęście Mike wysłał SMS w którym są. Jechałem jak poparzony do tego szpitala.
Wysiedliśmy też jak strzały i pobiegłem do "recepcji".

- W którym pokoju jest Lily Hope. Dzisiaj ją przywieźli.

- A pan to?

- Chłopak! To powie pani czy nie, bo się zaraz sam dowiem!?!?

- Pokój 183 drugie piętro.

- Dzięki.
Pobiegłem tam jak najszybciej i akurat z jej pokoju wychodził jakiś doktor.

- Przepraszam jest pan doktorem Lily Hope?

- Tak, a pan to?

- Chłopak niech mi pan powie co jest z nią?

- Na szczęście pamięć jest nie tknięta, 3 połamane żebra, złamana ręka i dużo zadrapań, ale dziecka nie dało się uratować przykro mi.

- A jest przytomna? Powiedział jej to pan?

- Jest i tak powiedziałem jej teraz potrzebuje wsparcia najbliższych.

- Mogę do niej wejść?

- Oczywiście.
Wszedłem i od razu zobaczyłem płaczącą dziewczynę, którą pocieszał Mike.

- Lily wszystko będzie dobrze.
Powiedziałem.

- Dobra ja muszę do kibelka pilnuje jej.
Mike wyszedł i zostałem z Lily sam.

- Nie będzie dobrze! Nie mam dla kogo żyć!

- Właśnie, że masz dla mnie potrzebuje cię.
Pocałowałem ją delikatnie, a dziewczyna od razu odwzajemniła pocałudek.
Oderwaliśmy się po niecałych 2 minutach.

- Kocham cię.
Szepnęła mi i zasnęła, a mnie i zamurowało.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro