Rozdział 9 (Adrien)
Gdy wróciłem do domu była 23,ale nie chciałem tracić ani chwilę czasu na spanie.
Od razu myślałem o tych faktach.
-Okej,jest w mojej klasie. Wypisałem wszystkie imiona dziewczyn z mojej klasy.
Alya,Milene,Juleka,Rose,Chloe, Marinette, Sabrina i Alix.
Milene, Sabrina i Rose nie, bo one nie lubią Stonea.
Alya też nie, bo prowadzi bloga o biedronce. Poza tym wszyscy z klasy byli zaakumowani oprócz Marinette. Marinette!!! Marinette jest biedronką, niewierze ona jest taka nieśmiała i słodka, a biedronka odważna i niesamowita. Ale fajnie nie mogę się doczekać kolejnego patrolu.
Następnego dnia od razu poszedłem na patrol.
Skakałem z dachu na dach aż w końcu zauważyłem biedronke.
-O witaj My lady!
-Hej kotku.
-Już wiem kim jesteś!
-Naprawdę?więc dawaj.
-Siedziałem nad tym wczoraj całą noc i wiem, że jesteś...Marinette
-Brawo geniuszu!
-Wiesz... Kocham cie.
-Oh kocie kim ja bym była gdybym cię nie kochała?
Wtedy ją pocałowałem, a ona odwzajemniła pocałunek.
Nigdy tego nie zapomnę.
To już koniec mojej opowieści. Piszę teraz nową książkę,, miraculum 5 krain,, zapraszam do czytania.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro