Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

23

- Mam nadzieję, że nie czekałeś na mnie zbyt długo! - Hoseok przerwał młodszemu uważne oglądanie zawartości opakowania na płytę. To wcale nie tak, że szukał tam jakiś informacji, wcale. - Co robisz? 

- Nie, nie czekałem długo. Zresztą... Był tu przez chwilę Jeon i zdążyliśmy porozmawiać. - Jin cicho westchnął. - Trudno mi się z nim dogadać. Mam wrażenie, że cały czas próbuje robić mi na złość i naprawdę mnie nienawidzi, chociaż nie wiem dlaczego. Czy robię coś źle? - spojrzał na starszego, oczekując odpowiedzi, ale otrzymał tylko westchnięcie.

- Jeon to trudny człowiek. Mam wrażenie, że zajmuje się sprawą NamJoona aż za bardzo. Każda rozmowa na ten temat zawsze kończy się jego wyjściem z pokoju, nie chce poruszać tego tematu. Przykro mi, że nie potraficie się dogadać, ale będziecie musieli pobyć trochę razem. Jeśli jego zachowanie zacznie ci bardzo przeszkadzać, daj mi znać. - Jung uśmiechnął się lekko, po czym usiadł przy swoim biurku, ignorując zamyślenie młodszego.

- Ma jakiś powód do takich nerwów? Jest jakoś bezpośrednio związany z tą sprawą czy co? - zapytał Jin, bawiąc się palcami.

- Nic mi o tym nie wiadomo. Jin, proszę, przestań tak bardzo interesować się przeszłością NamJoona. To bardzo skomplikowane sprawy, skup się lepiej na leczeniu, to nie jest praca dla lekarza. Zostawmy to śledczym i policji.  - Hoseok pochylił się lekko do przodu. - Aczkolwiek obiło mi się o uszy, że twój przyjaciel, Park Jimin pracuje w policji. Możliwe, że on będzie mógł pogrzebać gdzieś bliżej te sprawy. - uśmiechnął się ciepło do przyjaciela. - A teraz leć do pracy. Taehyung już na ciebie czeka. 

Jin odwzajemnił uśmiech i wstał ze swojego miejsca. Pożegnał się jeszcze ze starszym, po czym wyszedł z pokoju.

Idąc w stronę stołówki, na której miał czekać na niego pacjent, ciągle myślał o słowach Junga. 

Czy to możliwe, żeby policjant miał coś w wspólnego ze sprawą morderstwa Min Yoongiego i cały czas próbował to ukryć?

Nie chciał nikomu obcemu pozwolić na pracę nad sprawą. Sama rozmowa na ten temat wywoływała u niego niezbyt przyjazne reakcje. Chciał wszystkich na swojej drodze przekonać, że na pewno ma rację, a NamJoon zabił swojego narzeczonego.

Jin z każdym dniem czuł się jeszcze bardziej pewny tego, że to nie NamJoon był mordercą. Ktoś inny zabił Min Yoongiego, a potem wkręcił w to niewinnego i załamanego mężczyznę. Wykorzystał fakt, że ten jako pierwszy znalazł ciało i odwrócił wszystkich przeciwko niemu. 

Musiał tylko dowiedzieć się, komu najbardziej zależałoby na ukryciu sprawy.

Komuś, kto był  blisko NamJoona?

Komuś, kto był  blisko Min Yoongiego?


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro