omójbożeco
wróciłam hehehe
nagle mam 16 nowych próśb na insta na tym prywatnym koncie coo
dobra opowiadam
więc w autobusie nie miałam humoru idk czemu
później jak już byliśmy na miejscu to byłam załamana domkami
były kurewsko małe i wilgotne całe
ale nook mogliśmy je ozdobić
byłam w domku z yasminą, Lindą Kirą, bo burgerem i milą
yasmine kocham omg no kocham ją
okej więc po udekorowaniu domków poszliśmy do lasu grać w jakąś grę
i musieliśmy się dobrać w pary
chłopak dziewczyna oczywiście BO JAKBY INACZEJ TRZEBA ZROBIĆ NIEZRĘCZNĄ ATMOSFERĘ
stałam tak i nie wiedziałam co zrobić, kogo zapytać
aż zostałam tylko ja, bo burger i maxine z dziewczyn
a z chłopaków to neo, jari i danis (taki chłopak mały lol)
zgadnijcie z kim poszłam
Z JARIM ROZUMIECIE ZAPYTAŁ SIE MNIE
dodam że wcześniej byliśmy trochę wrogami
i wtedy bo burger była zmuszona iść z neo którego nienawidzi i miałam bekę bo mnie się przystojny chłopak zapytał, a ta z pedofilem musiała iść bo nie było wyjścia
ale to nie koniec
musieliśmy mieć złączone ręce liną
ale nam się trafiła taka mega cienka i się rozerwała jak biegliśmy przez las
więc jari ZłApAł MnIe Za RęKę
miałam takie wtf ale no spoko
i powiedział żebym uważała na siebie jak będę biec
do tego niechcący prawie sie na niego przewróciłam
3 razy
ale czuję się dziwnie, bo on tydzień temu zerwał z yasminą i teraz się mega kłócą
musieliśmy szukać kartek za których były pytania i musieliśmy się wracać, żeby na nie odpowiedzieć i dostawaliśmy nowy numerek karty którą musieliśmy teraz znaleźć
rozumiecie?
jari oczywiście chował wszystkie kartki żeby utrudnić wszystkim życie
nie wiem co się później działo, serio nie pamiętam
AAAAA poszliśmy do lasu o 22 i musieliśmy szukać kogoś tam nie wiem
i mam sensację
byłam w grupie z yasminą, neo, araldo, yaino i zedo
wszyscy z tym "o" XDDD
byłam z nimi tylko dla yasminy bo to moja najlepsza przyjaciółka na świecie
ale cóż neo to neo
zaczęliśmy gadać, bo yasmina poszła do chłopaków, bo ona prawie tylko z nimi gada
znaczy do chłopaków z innej klasy, jednego kraszuje z wyglądu
i było kurewsko ciemno, a my nie mieliśmy latarki i powiedziałam, że się boje
więc neo próbował spleść nasze place WTF BICZ
ale się wyrwałam i ten udawał, że jest smutny
i powiedział takie "to oczywiste, że mnie lubisz, inaczej byś tu z nami nie była"
więc powiedzialam, że jestem zakochana w shawnie
i wtedy on powiedział takie ALE JA JESTEM TWOJĄ JEDYNĄ SZANSĄ
dalej nie pamiętam
przejdźmy do dnia drugiego
kurde zapomniałam, amnezję mam
aha pojechaliśmy na piknik i była znowu gra w lesie
taka z kratami, że trzeba było wziąć kartę i biec do przeciwnej drużyny, złapać kogoś i jak miało się większą kartę to można zabrać kartę przeciwnika, a jak niższą to trzeba oddać
i zebrałam dużo kart, moja drużyna wygrała 2 razy loll
później jechaliśmy na rowerach na basen, ale ja się nie chciałam kąpać, więc skłamałam, że nie mam bikini
i musiałam siedzieć z araldo i Lindą 2 godziny przy stole
zjadłam połowę frytek araldo, bo pozwolił więc pff
i wszyscy kupiliśmy sobie po shake'u czy jak to tam się pisze
później rysowaliśmy w moim zeszycie i beka była, bo Linda zaczęła pisać po chińsku coś, a ja jej odpowiadałam po polsku
a araldo miał mindfucka
w ogóle to araldo ma tak śmieszny głos, że cały czas mogłabym się śmiać
yaino też ma śmieszny głos ale mnie wkurzył
bo jak jeszcze byliśmy na pikniku to zobaczyłam pająka na swojej nodze więc zaczęłam piszczeć, ale w sumie to się nie bałam
i yaino podszedł, myślałam że go zabije, weźmie gdzieś dalej czy coś ale nie
on wziąć pająka w ręce i rzucił go na mnie
ale podobno nawet nie dotknął moich włosów
więc mam focha, a jutro będę musiała z nim siedzieć w ławce ughhh
MAM HIT
Charisa zerwała z Davidem
i tak mi go szkoda, bo się okazało, że Charisa nawet nie była w nim zakochana a on w niej bardzo i David chodzi teraz cały czas taki smutny
najlepsze jest to, że to nie ona mu powiedziała, że zrywa tylko kazała zilver suce to zrobić
ja jebie
później się dowiedziałam, że Eva jest zakochana w davidzie ale mam chyba większe szanse
wiem że to chamskie ok
ale nie chodzi o wygląd tylko o to, że ja z nim sporo gadam i to tak fajnie, a ona chyba nigdy nic do niego nie powiedziała
później byliśmy w naleśnikarni, była tam trampolina więc pięciolatki czyli my musieliśmy sobie poskakać
do tego wszyscy chłopcy mieli kiteczki we włosach I TO BYŁO TAKIE UROCZE
później byliśmy w lesie znowu w coś grać i trzeba było uciekać z narkotykami
ale oczywiście jak uciekałam z grupą, to musiałam wywalić bo coś BYŁA 11 W NOCY I NIE MIAŁAM LATARKI
i miałam drzazgę w ręce
ale podszedł do mnie chłopak który mnie gonił czyli ten co go kraszuje z wyglądu i mi ją delikatnie wyjął, uśmiechnął się i poszedł
ja to mam szczęście cnie
nawet nie wiem jak ma na imię eh
jak wróciliśmy to zasnęłam ubraniach, bo mnie brzuch bolał
ale słyszałam jak chłopcy weszli do naszego domku
i ktoś, nie wiem kto powiedział, że słodko śpię
dalej nie pamiętam chyba
a bo burger mnie wkurwia swoim istnieniem
ale to nieważne
teraz idę spać, mam jutro na 9:50 hehe
BABABA
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro