07.11.2017 i 08.11.2017
hej wam
a więc wczoraj nie miałam mozliwosci napisać rozdziału
aaa wydarzyło się tyle, ze nie pamietam chyba
wczoraj był wtorek?
a no tak wiec skonczyłam ogólnie lekcje o 10;30 ale zostałam w tej budzie jeszcze 3 godziny
posiedziałam sobie z yasminą i jej chłopakiem
jedliśmy cukierki, było zajebiście w sumie
poźniej daanowi zepsuł się rower i to było takie bekowe jak on niósł go w stronę domu
ale yasmina mu go naprawiła, troche słabo, że to dziewczyna to zrobiła ale no cóż XD
a dziś to ja wyłam
6 osób śpiewało mi its everyday bro do ucha
do tego popłakałam się ze smiechu przez jesse
bo podłożyłam mu noge i się wywalił i nie wiem co próbował zrobić, ale zaczął mnie masować XDD
coś mu nie wyszła zemsta
później szłam sobie z takim chłopakiem po korytarzu na ostatnią lekcje
i jak już byłam przy klasie to stanęłam koło davida a tamten sobie poszedł
i david do mnie takie: a co to za ciacho?
JA ZACZĘŁAM SIĘ DUSIĆ XDDD
nie wiem czy on jest homo czy myślał, ze coś mnie łączy z tym chłopakiem
a na przerwie zobaczyłam jakiegoś chłopaka i on się na mnie patrzył caly czas, znaczy znam go z widzenia
przyjaciel djaydena chyba
już nawet nie pamiętam jak się jego imię pisało XDD
ale no czułam lekkie skrępowanie kiedy zacząl się uśmiechać
wiecie ze wszystkich moich koleżków z paczki lubie najbardziej daantje i emira
reszta to taki spoko dodatek, bez urazy XD
dobra ide spaaać
BABABA
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro