01.11.2017
omg a to dzisiaj święto zmarłych co nie
wolne mieliście?
dziś nie wydarzyłoby się zbyt wiele, skończyłam 2 godziny wcześniej, a na wf-ie było okropnie
musieliśmy skakać na trampolinie w dziwnych pozach i były 2 drużyny
i ten kto skoczył dobrze przechodziła dalej, a ten kto źle siadał na ławce
oczywiście ciągle siadałam na ławce
i tak jakoś się złożyło, że moim przeciwnikiem był dani ale oboje odpadliśmy w pierwszej rundzie
jutro mam test z historii, bo został przełożony i trochę ogarniam, ale szału nie ma
robiłam zdjęcia do dowodu i o mój boże fuj
zapomniałam wysłać snapy eh pewnie zepsułam dni
cóż muszę zobaczyć nie chce mi się pisać tak szczerze, jestem zmęczona
BABABA
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro