19
"- Miał czelność odrzucić naszą ofertę nieśmiertelność i powiedzieć nam, żebyśmy lepiej dbali o nasze dzieci. Ee... bez obrazy.
- Och , jakbym śmiał się obrazić? Proszę ,ignoruj mnie dalej.
- Jesteś bardzo wyrozumiały...-Hefajstos zasępił się a potem westchnął - to był sarkazm, tak? Maszyny zwykle nie okazują sarkazmu."
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro