Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

„Amen"

Znów przychodzę do Ciebie, Boże
Klękam i spuszczam wzrok 
Bo mam nieczyste serce 
Które od dawna spowija mrok
I cóż 
Powiedzieć mam teraz 
Gdy słyszę kazanie 
Jedno, drugie 
I wyznaję swoją wiarę
A raczej, jej brak 
Mówią mi 
"zaufaj Panu, to jedyna nadzieja 
Na szczęście w niebie"
A ja kulę się, bo nie wiem
Za czyim głosem iść
Zgubiłam się w tym świecie, Boże
Nie mogę odnaleźć drogi 
Jestem w ciemnym lesie 
Sama 
Tak się zda
Światło może przynieść wybawienie
Albo moją zgubę
Boję się
To jedyne co czuję
Nie wiem już gdzie jest zło
A gdzie dobro się ukrywa
Bo nieustannie jedno i drugie 
Wciąż mnie do siebie przyzywa 
Cichymi szeptami w nocy 
I krzykiem z moich ust, ranieniem 
Boże, bądź moim wybawieniem
Wskaż mi drogę ku szczęściu 

Amen 

/16.12.2018/ ~wena jest czasem naprawdę kapryśna, to wiersz sprzed paru minut

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro