Dzień dobry,
Chciałabym złożyć wniosek 
O natchnienie
I trochę szczęścia w gotówce
Na co? 
Cóż, nagle sypie mi się życie 
Cement nie trzyma 
Tak dobrze jak kiedyś
Dokładnie, w liczbie trzech 
Trzech grzechów 
Trzech słów
Trzech łez
Na jedną osobę 
Nie, to chyba wszystko 
W końcu kwitki na pogodę
Wyszły już dawno 
A o zrozumienie nawet nie pytam 
Adres? 
Dolne dwupiętrowe łóżko
Mały pokój z białymi drzwiami 
Pod poduszką
Tak, rozumiem że nie mogę spędzić tam 
Całego życia
Wyprowadzkę mam w planach
Na przyszłą wiosnę
Lub jesień
Może nigdy, to się..
Nie, nic nie mówiłam
Odbiorę bezzwłocznie
O ile poczta neuronów
Nie stanie w korkach i deszczu
Oh..
Nie ma problemu
Przyszły czwartek pasuje
Choć liczyłam 
Na wtorek 
Oczywiście rozumiem 
Nie musi pani krzywo spoglądać
Podpisać? 
Moją własną krwią
To zbyt prywatne na pióro i atrament..

/30.07.2019/ ~nie ma to jak olewać własne zasady co do pisania w wakacje