„Byłabym"
Na twe wołanie
Przez ciszy szum
Daleko gdzieś
Przybiegłabym natychmiast
Na twoją łzę przybyłabym
Otarła ze skóry
Białej jak śnieg
I nie puściłabym w okrutny świat
Byłabym ostoją
Na wiele lat
W każdą ciepłą noc
W samotny dzień
Oddałabym ci prędko
Swoje czułe serce
Wraz z pistoletem
W twoich oczu cień
I teskniłabym z zazdrością
Wyczekując cię
Nawet gdy zranisz
Nie raz i nie dwa
Może głupia jestem
Przez moje dobro
Przez przywiązanie
Przez bezliki ran
Byłabym
Przez wieczność
Dla kogoś kto w snach
Byłby też
Zupełnie jak ja
/08.05.2019/
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro