Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

52




Miko ściągnął mi ostatni opatrunek i w końcu mogłam zobaczyć pozostałości po ranie jaką zadał mi Gabriel

W sumie do Bradley'a nie odezwałam się od czasu wybudzenia za to James ciągle do mnie zaglądał i na siłe chciał wepchać jedzenie

Nie że nie chciałam jeść, bo wpieprzałam jak koń, ale czasem to za dużo we mnie wpychał ( bez skojarzeń tutaj)

- Dzięki Miko- powiedziałam gdy już wychodził

- Spoko, to moja praca- zaśmiał się

Podeszłam do lustra i delikatnie dotknęłam blizny. Dziwne ale mam okrągną blizne, co w sumie jest zabawne

Gdy odwróciłam się od swojego odbicia do pokoju wszedł mój brat ze spuszczoną głową

- Co chcesz Brad?-spytałam nawet miło jak na mnie

- Miałaś racje- powiedział nie podnosząc głowy

- Z czym?

- Z Madison- burknął

-Zawsze mam racje. Co zrobiła?-spytałam

Mimo że miałam wielką ochote wydrzeć się z klasycznym tekstem

A NIE MÓWIŁAM!!

Powstrzymałam się bo jednak to mój brat

- Zdradziła mnie

- Było do przewidzenia

- Ach jak zawsze pełna współczucia- sarknął

- Chodź tu sie przytulić- rozłożyłam ramiona i podeszłam do brata po czym zamknęłam go w uścisku

-Nie chcesz powiedzieć mi czegoś perfidnego?-spytał z uśmiechem

- Zastanawiam sie- zrobiłam zamyśloną mine- Idioci łapią idiotów- powiedziałam poważnie i go wyminęłam

- Co to znaczy?!-krzyknął za mną

- Ty jesteś idiotą więc poleciałeś na taki sam iloraz inteligencji- Wood mnie wyręczył

- Podstępne suki!-zaśmiał się głośno Bradley

- Dokładnie- poparła go Marie która wyrosła z pod ziemi i wpatrywała się w Bradleya jak w obrazem

- Hulk!!-krzyknęłam po czym zaczęłam spierdalać przed tym wielkim zwierzęciem które biegło za mną po schodach

Wbiegłam do kuchni gdzie wskoczyłam na wyspę kuchenną, gdy Hulk się uspokoił zeszłam i dałam mu karme

- Jedziesz na zakupy?-nagle z nikąd obok mnie pojawiła się Lisa

Ta dziewczyna z tatuażami którą wtedy tak chamsko spławiłam

- Spożywcze?-spytałam ze śmiechem

- Zgódź sie- zrobiła oczy ze Shreka

- Dobra ale kto nas zawozi?

- Twój ulubiony kierowca

- Niee, no proszę. Mam go dosyć narazie- jękłam

- Tylko on jest wolny

- Tak bo oni są wielce zajęci- wskazałam na grupę chłopaków na kanapie grającą w FIFE

- Jak widzisz

- Rey dawaj kluczyki!-krzyknęłam do mojego nowego przyjaciela z gangu

Wysoki, wysportowany, szare farbowane włosy zawsze roztrzepane, kupił se identycznego psa jak ja tylko że kremowego i nazwał go Hulkowa. No jasne...
Ma 19 lat, brak rodziny, nienawidzi kotów. Ostatnio zamówił auto które będe miała okazje wypróbować i ewentualnie polepszyć

- Łapaj!-krzyknął i rzucił mi kluczyki

-Dziękuje- zaśmiałam się

- Gdzie jedziecie?-spytał

- Do marketu

- Kup mi bitą śmietane

- Natrzep sobie- prychnęłam i wyszłam razem z Lisą

Pojechałyśmy do pierwszego lepszego marketu a korzystając z tego że jakoś tak przypadkiem ukradłyśmy karty kredytowe mojemu bratu, Wood'owi, Rey'owi i kilku innym chłopaką zrobiłyśmy mega wielkie zakupy

Każda z nas wyszła z pełnym metalowym koszem i ledwo co pomieściłyśmy to wszystko w aucie

- To co? Starbucks?-spytała z uśmiechem

- Ochocho siostro wydamy im całą forse- zaśmiałam się

Wróciłyśmy po pięciu godzinach obładowane torbami ze sklepu spożywczego

Oczywiście to co kupiłyśmy dla siebie wpakowałyśny przez okno do mojego pokoju żeby nikt nie widziam

- Czyja karta kredytowa ze Spider Man'em?!-krzyknęłam

Wood wyciągnął ręke i odebrał karte

- Goła laska?-spytała Lisa

- Moja- Rey odebrał swoją karte

- Czarna z króliczkiem Play Boy'a?

- Ja

- Biały penis na niebieskim tle?

- Moja kochanie

- Okee.... Biały diament na turkusowej karcie?

- Dawaj ją siostra- nagle pojawił sie brat

Rozdałyśmy z Lisą jeszcze kilka kart i jak sie okazało każdemu zniknęło po kilkaset dolarów. A mojemu bratu, Rey'owi i Wood'owi po ponad dwa tysiące

- Chamstwo w Państwie!-krzyknęli chłopacy z niesamowitą synchronizacją po czym rzucili się na nas by nas załaskotać na śmierć









Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro