Problem #140
"Tymczasem Zefir, bożek łagodnego wiatru, tak pokochał pięknego młodzieńca..."
N: Czej... co?
N: *czyta jeszcze raz*
N: (͡° ͜ʖ ͡°)
N: Shipuję.
"...że nie mógł znieść, iż ów porzuca jego towarzystwo dla olimpijskiego boga."
N: No właśnie ;; chłopcze, zostaw Apollina, bierz Zefira!
"Pewnego dnia, gdy Apollo zabawiał się dyskiem, Zefir nagłym tchnieniem tak skierował dysk rzucony przez Apollina, że Hiakontos (ten młodzieniec ~ N) otrzymał cios śmiertelny."
N: Trochę martwy ten ship... ;;
~Nika💙
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro